Ciamajda | Kim Taehyung |

23

Koniec lekcji. Najlepszy moment szkoły. Wyszłaś z sali z uśmiechem na ustach wiedząc dobrze, że dziś piątek i nadszedł w końcu weekend.

Cóż nie spodziewałaś się jakiegoś cudu, że Taehyung magicznie się zjawi za tobą i powie siema, wracamy razem jak zawsze. Po prostu wzruszyłaś ramionami gdy zaczęłaś znowu o nim myśleć. 

Wyciągnęłaś z kieszeni splątane słuchawki  i aż stanęłaś w miejscu by je rozplątać.

"A może ci pomóc co?" Odrazu spojrzałaś na rozmówcę. Był to Jungkook.

"A może nie co?" Odpowiedziałaś odrazu. "Nie jestem aż tak głupia by nie umieć rozplątać słuchawki."

"Wiesz męczysz się z tym już od dobrych kilku minut. Więc nawet gdybyś je rozplatywala godzinami i tak twoje ego nie przyjmie pomocy."

"W rzeczy samej." Powiedziałaś kiwając głową, a ten tylko wywrócił oczami.

"Dawaj to bo nie mogę patrzeć na to do cholery." Chłopak wyrwał ci słuchawki z rąk i w mgnieniu oka je rozplątał. "Proszę."

"Wow.. no dobra dzięki." Wzięłaś od niego swoje słuchawki i podpięłaś je do telefonu. "Więc do poniedziałku."

"Do poniedziałku." Odpowiedział z lekkim uśmiechem. Ty odeszłaś od niego jako pierwsza kierując się w stronę domu. Oczywiście puściłaś sobie muzykę bo nie po to się męczyłaś z tymi słuchawkami by nic nie słuchać.

Po niedługiej chwili dotarłaś do domu. Weszłaś zdjęłaś buty i popędziłaś do pokoju rzucając plecak w kąt. Wyciągnęłaś słuchawki z uszu i usiadłaś przy biurku.

"Dobra jak zrobię zadanie teraz to będę miała z głowy. Chociaż moge je zrobić w niedzielę. Ale co jak zapomnę. Ale zaraz po co ja robie te zadanie? Od kiedy ze mnie taka pilna uczennica?" Gadałaś do siebie jak chora psychicznie ale w sumie to i tak już jesteś. Weszłaś na Google szukając rozwiązanego zadania bo po co masz się męczyć. Z czytania cię wyrwało powiadomienie telefonu. Spojrzałaś kątem oka na wiadomość.

Od: Taehyung 👀
Porozmawiajmy

Od: Taehyung 👀
Wiem że to czytasz

Od: Taehyung 👀
Proszę. Porozmawiajmy.

Do: Taehyung 👀
Nie ma o czym

Od: Taehyung 👀
Tak nie musisz mnie uświadamiać jakim idiotą dziś byłem

Do: Taehyung 👀
W końcu zauważyłeś

Od: Taehyung 👀
Tak wiem. Więc porozmawiajmy

Do: Taehyung 👀
Przecież rozmawiamy??

Od: Taehyung 👀
Piszemy ciamajdo. Piszemy. A ja chce porozmawiać

Do: Taehyung 👀
Nie będę za każdym razem na twoje zawołanie

Od: Taehyung 👀
Dlatego przyjdę przed twój dom. Proszę.

Do: Taehyung 👀
Dobra bo nie dasz mi spokoju, czyli przed moim domem jak rozumiem?

Od: Taehyung 👀
Tak, zaraz będę.

Westchnęłaś patrząc na ostatnią wiadomość. Zeszłaś na dół i teraz zauważyłaś że i tak jesteś sama w domu.

"A mogłam se zrobic karaoke." Powiedziałaś do siebie pod nosem. Wyszłaś po chwili z domu i odrazu zobaczyłaś chłopaka który stoi w oddali.
Podeszłaś do niego niepewnie. Podnioslas jedną brew do góry. "Więc rozmawiajmy."

"Po pierwsze przepraszam. Wiem jak się dziś zachowałem ale nie będę Ci się tłumaczył bo to raczej cie nie obchodzi."

"Może obchodzi. Więc słucham.  Dlaczego?"

"Tak to jest głupie. Po tym jak powiedziałaś że musisz to przemyśleć coś we mnie pękło. Zrozumiałem to jako że chcesz mnie porzucić i nie chcesz już nawet ze mną się  przyjaźnić. Tak powiedziałem Ci moje uczucia tak nagle i szybko i myślałem że to dla ciebie za dużo i dlatego miałem tyle myśli w głowie Więc postanowiłem że może muszę żyć bez ciebie jakoś, ale nie mogę."

"Nie wiedziałam że jesteś aż tak głupi. Mówiłam ze musze przemyśleć moje uczucia a nie to czy cię wyrzucić z mojego życia jak śmiecia."  Wywróciłaś oczami.

"Ja wiem, ale tak jak mówisz jestem głupi i myślałem o wszystkim naraz. Te głupie myśli nie dały mi spokoju, ale rozumiem jeśli nie odwzajemniasz moich uczuć. To nie znaczy że się obrażę na cały świat. Wystarczy że dalej będziemy przyjaciółmi. Więc co mi odpowiesz na to?" Zapytał nerwowo.

Ty nic nie odpowiedziałaś. Patrzyłaś na niego jak wbita w obrazek. Raczej to zauważył więc aż się Podrapał po karku. Po szybkiej chwili pociagnelas go za koszulkę i przyciągnęłaś go do siebie składając pocałunek na jego ustach. Taehyung był raczej na początku w szoku ale po chwili zaregował kładąc dłonie na twojej talii, przejmując cała kontrolę nad pocałunkiem.

-----‐----

W końcu wyczekiwany moment na który raczej kazdy czekał.

Zbliżamy się do końca ksiazki!

Miłej nocy!