✶ : xv

205 19 21
                                    

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

✶ : deszcz wspomnień cichego kątu biblioteki

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

✶ : deszcz wspomnień cichego kątu biblioteki

               Giyuu często chodził po zajęciach do szkolnej biblioteki, o czym y/n bardzo dobrze wiedziała

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

               Giyuu często chodził po zajęciach do szkolnej biblioteki, o czym y/n bardzo dobrze wiedziała. Postanowiła wykorzystać tę wiedzę, sama do końca nie będąc pewna owego wyboru, do porozmawiania w spokoju z chłopakiem, bez podglądającej jej Amai, czy może nawet i czającego się gdzieś za rogiem Dōmy.

               Od tygodnia unikała granatowookiego, jak wychodzenia w trakcie burzy, a na każdy jego widok na korytarzu ktoś wyrywał jej słowa z ust, a stres łapał ją w swoje sidła. Dzisiaj jednak zyskała zastrzyk odwagi, którego nie mogła nie wykorzystać.

               W końcu najgorsze, co może powiedzieć, to nie, prawda?
              
               h/c włosa właśnie udawała, że przegląda przelotnie jakiś kryminał, kiedy to wypatrzyła Tomiokę dwie alejki dalej, trzymającego w dłoniach ulubione romansidło Kyōki. Ciemnowłosy nie był osobą, która sama z siebie przeglądała by takie rzeczy. Zaciekawiona dziewczyna, widząc w owej sytuacji szansę na rozpoczęcie rozmowy, prędko zdjęła wzrok z nastolatka, a następnie odłożyła czerwone czytadło na półkę, chcąc jak najszybciej udać się w jego kierunku bez zbędnego balastu. Gdy jednak ponownie wychyliła łagodnie głowę zza regału, nikogo nie zauważyła, zupełnie jakby granatowooki wyparował. Nagle, e/c oka podskoczyła zdezorientowana, kiedy to poczuła czyiś zimny oddech buchający o tył jej szyi, w pakiecie z pojawiającą się gęsią skórką.

               — l/n-san... — zaczął znajomy chłopak, wywołując rozszerzenie się oczu u obracającej się w jego stronę y/n. — Unikasz mnie. Zrobiłem coś źle?

               — C-co? Nie! — zaprzeczyła niemal, że od razu, robiąc dwa kroki w tył. — Nic nie zrobiłeś — dodała, uspokajając się powoli.

               — W takim razie, co powinieniem był zrobić?

               — Czy ty w ogóle- To nie przez ciebie — oznajmiła cicho h/c włosa, zdając sobie sprawę, że chciała wyładować się na przyjacielu. — Jakby to powiedzieć... — mruknęła po dłuższej chwili, odwracając wzrok od twarzy Tomioki, czując, jak jej rumieńce przybierają na sile. W głowie odtwarzała sobie wszystkie rady Amai, szukając tej, do której mogła by się zastosować. Niebieskooki stał cały ten czas w miejscu cierpliwie, przejmując się głęboko w sercu nadchodzącą wypowiedzią l/n. — Ja... — Podjęła ryzyko wypowiedzenia tych dwóch słów, lecz jak na złość nie chciały one opuścić jej ust. — Ja... — Ponownie spróbowała, wzrokiem wracając do zmartwionych tęczówek Giyuu.

               Dlaczego jej się nie udawało? Przecież to była idealna okazja! Byli całkiem sami!

               Nie zastanawiając się dłużej nad swoim postępowaniem, głównie ze względu na stresujące spojrzenie nastolatka, które doszukiwało się natychmiastowej odpowiedzi, e/c oka zrobiła coś, co jako pierwsze przyszło jej do głowy, zaraz po słownym przedstawieniu swoich uczuć.

              Dziewczyna zbliżyła się do czarnowłosego, delikatnie ujmując jego policzki w swoje drżące dłonie. Następnie łagodnie przechyliła głowę w prawo, przymykając przy tym oczy. Moment, w którym jej wargi natrafiły na zimne odpowiedniczki Tomioki, przyprawił ją o przysłowiowe motyle w brzuchu oraz rozluźnił spięte mięśnie.

               Ciemnowłosy niezbyt wiedział, co powinien zrobić, więc po krótkiej chwili bez jakiegokolwiek namysłu, jakby odruchowo, niezdarnie próbował powtarzać ruchy ust swojej... przyjaciółki?

 przyjaciółki?

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

author's fun fact; to tylko 7 prób pisania tej sceny, stosunkowo mało w porównaniu do innych moich tego typu szkiców

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

author's fun fact; to tylko 7 prób pisania tej sceny, stosunkowo mało w porównaniu do innych moich tego typu szkiców.
story fun fact ; pod wieczór tomioka słuchał kawałku "... i kissed a girl and i liked it..." czy jakoś tak.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
waterfall    !    giyuu tomioka x readerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz