VIII LAMENT CHRISA

164 20 5
                                    


pov kaarija

pierwsze co zrobilem po zaplanowaniu spotkania z przyszlym mym mezem wlasnym w sensie on nie jest gejem moze jest ale no ale na pewno nie jest mna zainteresowany chociaz nazwal mnie bejba to moze cos znaczy ale on w sumie tak normalnie mowi on na pewno mnie nie pokocha poszedlem do chrisa pochwalic sie nowa odblokowana umiejętnością.

pov chris

ta sytuacja z bojanem zachodzi coraz dalej, to nie mialo tak byc, jere mial byc moj a nie jego wlasny niepodzielony. powiedzialbym mu jakie mam odczucia wobec bojana, ze go tylko wykorzysta dla slawy i pieniedzy i tylko go uzyje ale jak patrze na jego szczesliwa twarz to nie jestem w stanie sprawic mu takiej krzywdy. to by go bardzo dotknelo, wole cierpiec niz zeby on cierpial... jednakze nie moglem pozbyc sie wrazenia ze z bojana jest przedmiotowy farmaceuta ktory traktuje ludzi jako podmioty, interesuja go tylko pieniadze i piekne panienki. czulem iz jere jest jego srodkiem doswiadczalnym a ja jako oddany przyjaciel mialem za zadanie go bronic. odkad jeremiasz powiadomil mnie o ich spotkaniu wspolnym od razu wymyslilem plan dzialania...

Serce tańczy w rytmie czaczy - Käärija x BojanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz