Wieczorem, położyłam się do łóżka i kontynuowałam serial. Nie mogłam przestać płakać. Rozpaczałam na tym, co mnie czekało. Pełne stresu dni, i nauki przez egzaminy. Dużo problemów z Leo i Jacob, no i Bellą. A nie wiadomo czy nie z Giną... Dużo stresu co do nowej szkoły, czy się dostanę, czy jednak nie. I wiele,wiele więcej. Mogłabym tak wyliczać dniami i nocami. No i przypomniało mi się, że muszę też zadbać o moje zdrowie. Oh, jak głupia byłam ze nie wyliczyłam swojego zdrowia, to tak ważne. Musiałam jeszcze zrobić zakupy na wakacje, a to ciuchy i inne. Kupić kilka książek, i wstawić ich recenzje na bookstagrama. No i oczywiście, bal ósmoklasistów. Na którym będzie Jacob...
Tak dużo rzeczy, a tak mało czasu. Wszystkie te rzeczy po mału przybrały odpowiednie terminy i czas na załatwienie ich. W moim kalendarzu zapisywałam wszystkie rzeczy i to tam właśnie rozpisałam cały maj i czerwiec.
YOU ARE READING
Naucz mnie żyć
Teen FictionDziewczyna o imieniu Maya, prowadzi spokojne życie, w którym uprzykrza jej macocha,Gina. Pewnego dnia ojciec nie wytrzymuje krzyków ze strony Giny, więc pakuje jej walizki i bez słów ją wywala. Ojciec - Finn przyznaje się, że ma już żonę, która wpro...