Star
Dobra egzorcysta. Co wiem Daisy czego ja nie wiem.* Wkurzony skrzyżował ręce*Syn
... * Bawi się palcami jakby miał je zaraz połamać* Em no Em....Star
Nie mów, że przyłapała cię na bzykaniu z Jamnikiem...Syn
* Kiwa głową na tak*Star
O kurwa ... Daisy nie odwiedza prawie waszej posiadłości czyli przyłapała was gdzieś poza?Syn
Mhm...w warsztacie samochodowym...Star
O kurwa X2... co ten Jamnik z tobą zrobił...Syn
Zacząłem...Star
Japierdole na kolekcję win wujka Porsche teraz to jestem w takim szoku, że umrę jeśli nie powiesz mi więcej szczegółów i dlaczego uważa cię za nienormalnegoSyn
...my no na motorze...Star
PRZELECIAŁEŚ JAMNIKA NA MOTORZE?! JESZCZE POWIEDZ, ŻE NA MOTORZE DZIADA VEGAS TO JEBNE.Syn
* Zakrył mu usta* nie krzycz...Star
Nie no egzorcysta aż się pójdę za ciebie pomodlić bo schodzisz na złą stronę mocy.Syn
Dlaczego ja właściwie się z tobą przyjaźnie...Star
Bo w sumie nie masz wyjścia?Syn
Eh to też prawda... Ale bez ciebie byłoby nudno.Star
Ah jaki ty miły
CZYTASZ
kinnporsche talks 4
Fanfictionwattpad nie daję mi spokojnie udostępnić rozdziału w poprzedniej części więc zaczynam nową.n