Wiersze przy herbacie

Szczęśliwy As

Często nikt mnie w tym nie rozumie.

Zazwyczaj niezbyt się tym przejmuję.

Ale czasem tracę wiarę w ludzkość.

Osądy, niesmak, drwiny, chamskość.

****************************************

Mówią nie raz: Tylko tak ci się wydaje.

Jeszcze kiedyś na pewno zmienisz zdanie.

Spróbuj ze mną, szybko ci się odmieni.

Kto nie próbował, to dobra nie doceni.

Żałuj, bo wiele przez to tylko tracisz.

A to niby jak ty się dobrze bawisz?

Szczerze ci tego bardzo współczuję.

To jest w ogóle możliwe? Nie pojmuję.

****************************************

A ja tylko bezradnie oczami wywracam.

Może kiedyś świat się zmieni, na to czekam.

Mogę być dla innych poglądów balastem.

Lecz zawsze będę szczęśliwym Asem.

-------------------------------------------------------------------------------

Trochę się spóźniłam, ale z okazji miesiąca dumy chciałam coś napisać. Padło na wiersz. Nie wyszedł może jakiś wybitny, zwłaszcza rymy w tym trzecim fragmencie wyszły mi dość średnio, ale ogólnie podoba mi się. Bycie osobą Aseksualną nie jest może czymś, czym się chwalę na prawo i lewo, ale też w żadnym razie się nie wstydzę mojej orientacji. Jestem, jaka jestem i dobrze mi z tym! :)