Bywają chwilę, gdy myślę o w połowie pełniej szklance.
Bywają momenty, kiedy ta woda ucieka między palce.
***
Myślę o tym, że przede mną jest jeszcze wiele opcji.
Myślę jak brak we mnie już jakichkolwiek ambicji
***.
Wszystko wokoło mnie promienieje pełne barw.
Wszystko wszędzie jest pełne ciemnych wyrw.
***
Pewne zdarzenia radośnie umilają moje życie.
Pewne sytuacje pogrążają mnie w zadumie.
***
Jestem silna i wytrwale pnę się do przodu.
Jestem słaba i słabnę od każdego błędu.
***
Przyszłość taka nieograniczona.
Przyszłość zaprzepaszczona.
***
******************************************
Wiersz trochę nierówny, zwłaszcza jego rymy.
Raz mi wychodzą lepiej, a raz gorzej.
Tak czy siak, dziękuje za jego przeczytanie.
Życzę miłego dnia i do przeczytania! :D
CZYTASZ
Wiersze przy herbacie
PoetryTo zbiorek moich skromnych wierszy. Kiedyś, jeszcze za czasów, gdy chodziłam do szkoły, pisałam ich całkiem sporo i teraz po latach postanowiłam do tego wrócić. Nie będą się jednak pojawiać zbyt regularnie, kiedy mnie najdzie na napisanie wiersza...