- Ja nadal czekam na przelew - powiedział Cris do Ramosa, który usiadł przy stoliku obok. Nadeszła przerwa na obiad, dość długa przerwa.
- Jaki przelew? - zapytał Luka, który już prawie spał.
- Nie ważne - Sergio uśmiechnął się w stronę Chorwata - Kolega spłaca długi.
- A ten kurwa co tu tak blisko siedzi? - zapytała Antonella dosiadając się do stolika - Ramos wypierdalaj stąd.
- Muszę przeprowadzić bardzo poważną rozmowę z twoim kolegą - spojrzał na Ronaldo - Musimy omówić kilka spraw.
- Postawię ci znicza na grobie - powiedziała Georgina, która usłyszała kawałek rozmowy.
- Myślę, że nie będzie takiej potrzeby - wyszczerzył zęby - Co najwyżej skończy z jakimś złamaniem kręgosłupa.
- A ja myślę, że powinieneś porozmawiać z Luką - wtrącił Neymar spoglądając na śpiącego Chorwata - On ma jakieś problemy ze zmęczeniem?
- I z orientacją - powiedział Gerard, który właśnie przechodził obok.
- Rączka się zrosła? - uśmiechnął się Sergio - zawsze możemy poprawić.
- Bardzo chętnie - zaśmiał się - Chcę widzieć jak dusisz się pod moim butem.
- Takie rzeczy to tylko w twoich mokrych snach - szepnęła Antonella, jednak było to na tyle głośno, że Pique na pewno ją usłyszał.
- Dzisiaj, osiemnasta, tam gdzie zawsze - powiedział Ramos wychodząc ze stołówki.
- Co tu się dzieje? - jęknął Modrić przecierając oczy.
- Ten twój kolega znów mi grozi - Gerard usiadł obok Chorwata - Znam go zdecydowanie dłużej niż ty - szepnął - Dlatego właśnie radzę ci na niego uważać. Każdego traktuje jak gówno, no chyba, że należysz do jego popierdolonej grupki znajomych, którzy liżą mu dupę cały czas. Więc albo będzie chciał cię wykorzystać albo ośmieszyć przed całą szkołą, nic innego.
- Ale - zaczął Luka, który zupełnie nie spodziewał się takich słów - On nie zrobiłby czegoś takiego.
- Słuchaj - westchnął - Teraz może i nie, ale jeśli dalej będziesz dla niego taki uległy to z dnia na dzień zacznie cię niszczyć coraz bardziej, aż w końcu zostanie z ciebie tylko wrak człowieka.
- Ale że Sergio?
- Tak, ten super idealny Sergio - powiedział odchodząc od stołu, zostawił Chorwata samego z tymi wszystkimi myślami, które teraz błądziły po jego głowie.
- Co ci mówił? - zapytała od razu Antonella.
- Nic takiego - odpowiedział opierając się o ścianę.
- Jakoś tak dziwnie wyglądasz - zauważyła Clarice - Tak bardzo niepewnie.
- Chyba muszę z kimś porozmawiać - powiedział i wybiegł z pomieszczenia.
—————————————————
Sekta to grzech
CZYTASZ
Szkoła Gwiazd || Modrić × Ramos ||
FanfictionPISANE OD NOWA Szkoła, do której dostali się tylko ci, którzy mieli najlepsze wyniki, albo ci, których rodzice mają dobre znajomości. - Ta szkoła przetrwała ponad dwieście lat, ale nie przetrwa ciebie, Ramos - powiedział załamany dyrektor. ⚠️ W k...