Dabi - Morderca, czy jak go inni nazywają - złoczyńca. Czemu jego los musi prowadzić go nieustannie do śmierci?
Właśnie tego próbuje uniknąć Anabel. Jest gotowa poświęcić się nie dla ludzi tak jak robią to bohaterowie, ale dla złoczyńców - ludzi kt...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Słowa All For One zapowiadającego powrót swojej władzy do więźniów Tartaru są wzięte z fandomu bnha, a słowa Dabiego o jego zemście z tłumaczenia mangi, żeby nie było, że ukradłam czy coś.
W rozdziale mogą występować przekleństwa. Sceny brutalne i wzruszające!
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
All For One od samego początku miał wszystko zaplanowane. Przygarnięcie zagubionego chłopca, uczynienie z niego złoczyńcy, a nawet własne pójście do więzienia. Wszystko było zamieszczone i dopracowane do perfekcjii w jego wielkim planie.
All For One znajdował się w Tartarze, ale wyczuł powrót Tomury, wyczuł swój powrót. Swoją erę.
- JEŚLI PRAGNIECIE WOLNOŚCI, to podporządkujcie się mi, moi bracia. I dawajcie świadectwo u MEGO boku. Ta zbliżającą się era pustki da początek doskonalszemu władcy demonów. To będzie opowieść o tym jak ZOSTAŁEM NAJWIĘKSZYM WŁADCĄ DEMONÓW ZE WSZYSTKICH! - All For One swoje słowa skierował do więźniów Tartaru wychodzących właśnie na wolność, by pokazać za kim powinni iść. Kto będzie rządził...
W tym samym czasie również Dabi postanowił wypełnić swoją zemstę. Jedyne na czym mu zależało. To co trzymało go przy życiu. Przepraszam... Anabel... po to żyję.
Dabi stanął w widocznym miejscu na gigantomachinie [sorry jak źle napisałam] i krzyknął do swojego ojca, by w końcu dopiąć swojego planu...
- Kiedyś miałem tak porządne imię, Toya! - woda z butelki Dabiego strugami spływała po jego twarzy zmywając czarną farbę. Oczom członkom jego rodziny ukazały się białe włosy. - Jasne moja twarz mogła skończyć w ten sposób... ale miałem nadzieję, że przynajmniej moja rodzina mnie rozpozna... Moja wcześniej nagrana historia życia jest teraz transmitowana na wszystkich falach radiowych w internecie! Jakie to ekscytujące! Zaczął się twój haniebny upadek jako bohatera! Od tamtego dnia jedyne o czyn mogłem myśleć... zastanawiałem się jak mógłbym maksymalnie zniszczyć twoją karierę, czy wiesz, że codziennie chodziłem do Natsu pytając go we łzach dlaczego istniałem? Na początku planowałem poczekać, aż twoja mała laleczka Shoto stanie się duży i sławny wtedy zabiłbym Shoto! Ale potem absurdalnie dogodnym obrocie wydarzeń w końcu stałeś się numerem 1! Nie mogłem znieść patrzenia jak tarzasz się w swoim śnie w ten sposób nie umarłeś nawet w Kyusuhu, moje serce bolało. Wysłałem nawet high-end do Ciebie, a ty przeżyłeś jak karaluch, którym jesteś! Tytuł, o którym zawsze marzyłeś to duża presja, co!? Czt twoje serce stało się czystsze przez pochwałę publiczności!? Czy Twój nowo odkryty wigor dobrego ojca dla twoich dzieci sprawi, że poczujesz się tak jakbyś tworzył z nimi "rodzinną więź"!? Poważnie myślałeś, że gdybyś patrzył w przyszłość, przeszłość po prostu o sobie zapomni, prawda? Nadszedł czas, aby ktoś udzielił Ci małej lekcji życia! PRZESZŁOŚĆ NIGDY NIE UMIERA!
