~Rodzina Monet~historia Hailie I Adriena

Sekret

Mam sekret o ktorym wie tylko jedna osoba. Winc. To jest powod dla ktorego z nim bylam. Zastraszyl mnie. Powiedzial ze powie Adrienowi. Jak wiedzial o tym? Juz wam mowie.

(2 lata temu)

Byly urodziny Wincemta wiec poszlismy na kolacje do restouracji gdzie ostatnio zabral mnie Adrien. Gdy weszlismy hostessa zapytała.
-Na nazwisko Santan?
Wtedy wszyscy bracia popatrzyli sie na mnie a ja juz wiedzialam ze Winc oszaleje jak dowie sie ze znowu spotkalam sie z cholernym Adrienem Santanem.

Teraz

I tak wlasnie sie dowiedzieli. Wracajac do tego sekretu. Ostatnio sie dowiedzialam ze wie ktos o niej jeszcze. Dilan. Najgorszy konfident w calej rodzinie. A co to za sekret? Chodziłam kiedyś z bratem Adriena. On nie ma o tym pojęcia ponieważ odcial sie od swojej rodziny.
Z tego co pamietam mialam zostac z Mają i wójkiem Montim bo Adrien wyjezdzal na likend.
-Czemu nie moge zostac sama na likend? -zapytalam zezloszczona
-Bo tak.-odpowiedzial Adrien
-Co nie ufasz mi?
-Hejle...
-Mam 19 lat a ty nie chcesz mnie zostawic na 2 dni sama? Nie ufasz mi?
-Tak hejle. Nie ufam ci. Nie ufam ci przez ostatnia sytuacje w nocy. To ze sie glodzilas. Boje sie ze ci sie cos stanie.-powiedzial
-Mam to w dupie-opowiedzialam i poszlam na gore.
Nie nawidze go czasem. Jest taki wkurzajacy ze czasem nie wytrzymuje. Zamknelam drzwi i polozylam sie na lozko. Jak bardzo pozniej zalowalam ze nie zostalam na dole by cos zjesc. Odrazy po tym jak sie polozylam uslyszalam jak ktos rozbija szybe. Zobaczylam ze to jakas zamaskoeana osoba. Zaczelam krzyczec i piszczec. Porywacz chcial mnie wyniesc ale tak sie wyrywalam ze musial prosic o pomoc swojego kolege. Slyszalam jak Adrien krzyczy za drzwi. Gdy noe moglam mu otworzyc zaczal wywarzac drzwi. Wtedy zobaczylam jak porywacz wycelowal bronia w drzwi. Zaczelam krzyczec zeby nie wchodzil ale wtedy porywacz przystawil mi bron do glowy.
Odrazu jak Adrien wszedl porywacz oddal strzal w jego strone. Ja tak zaczelam panikowac ze zaslablam.