Gdy Viki wyszła zacząłem się ogarniać do wyjścia.
Wziąłem potrzebne rzeczy, portfel, kluczyki do samochodu.
Nakarmiłem Kkami.„Hej Jisung co robisz?"
„Siedzę z Felixem w studiu, a co?"
„Za raz będę"
„okay"
Pov Jisung
-Felix nie uwierzysz kto nas odwiedzi.- uśmiechnąłem się i wyłączyłem telefon.
-Nie mam zielonego pojęcia kto?
-Hyunjin, za raz będzie.- Szkoda mi go jest od kilku miesięcy jest przytłoczony.
-To ja może wrócę już do domu. Nie wiem czy chce tu być przy nim.
-O nieee zostajesz musimy mu w końcu powiedzieć prawdę.. on chce jej się oświadczyć! Kurwa Felix zniszczy mu życie.
Podszedłem do niego i spojrzałem się na niego, zaczął się szykować do wyjścia.
-Przestań jest z nią szczęśliwy. Nie psujmy mu życia.
-Felix ty mnie nie słuchasz! To ona zniszczy mu życie. Jest z nim tylko dla pieniędzy. Musi znać prawdę jak długo będziemy to wszystko ukrywać? Kiedy mieliśmy mu o tym wszystkim powiedzieć? W końcu on sam chce tu być.
Westchnął i usiadł z powrotem na kanapę.
-To będzie dla niego ciężkie, będzie zły.
-Nieprawda, a nawet jeśli to co...? Kochasz go i chcesz żeby cierpiał?
Usiadłem przy nim.
-Kocham, ale ona jest ważniejsza dla niego.Boże on nic nie rozumie.
Tłumaczyć mu to, to jak dziecku że nie może tej zabawki bo jest za droga.
-Felix masz szanse nie zmarnuj jej. Zapomniałeś chyba o piosence, która napisał o tobie? O tym jak się o ciebie martwił? Jaki był zły gdy dowiedział się o dziecku?
-Wszystko pamietam! Przestań już Jisung! Nie chce bo się boje...
Przytuliłem go.
-Wiem, że się boisz... ale
Odepchnął mnie od siebie
-Nie ma ale, jak chcesz powiedz mu ale beze mnie. Ja wychodzę!- Wstał i zabrał plecak po czym skierował się do drzwi i...
I wszedł z Hyunjina.
-Hej i pa- ominął go i wyszedł biegiem.-Coś się stało? Pokłóciliście się?
Westchnąłem - Tak, usiądź.
Usiadł - Chcesz coś do picia?
-Mhmm tsa tylko coś mocniejszego.
-Oh.. co się stało? - podszedłem do szafki i wyciągnąłem wódkę i dwa kieliszki oraz cole. Nalałem nam i wypiliśmy.
Zaczął opowiadać mi co się stało przed jego wyjściem.
-No to grubo.. czyli.. jakbyście się nie pokłócili zostałbyś w domu?
-Chyba tak, ale wkurwia mnie.
Z kieszeni wyciągnął pierścionek.
...
-Nie chce tego, ale muszę to zrobić przez dziecko.
-Hyunjin.. ty nic nie musisz. - nalałem znów wódki.
Wypiliśmy pół butelki.„Felix wracaj"
„Nie"
Zaczęliśmy rozmawiać o Viki i „jej córki" a w zasadzie „ich córki"
Mimo krótkiej wiadomości Felixa, że nie wróci to wrócił.
-Zostawiłem ładowarkę..- spojrzą się na nas i na butelkę.
-Jisung?
-Siadaj i nie marudź- pociągnąłem go na kanapę gdzie był Hyunjin.
Zabrałem mu kluczyki do studia i zamknąłem drzwi.
-Nie wyjdziesz
-Jesteście obydwoje pijani, Han oddaj moje kluczyki chce wyjść.
-Nie wyjdziesz, do póki mu nie powiemy.
Wkurzył się i wstał.
-Ja nic mu nie mówię nawet nie ma czego.
-Jest! To nie jego dziecko! to że go sama wyjebała i stracił pamięć!
Chciałem jeszcze dodać o tym że go kocha, ale to niech sam mu powie.-Mogę wiedzieć o czym wy mówicie!? - Wtrącił się Hyunjin.
No tak teraz pewnie nic nie rozumie.
Popchnąłem Felixa na kanapę.
-Siedzisz tu!
Odsunął się od Hyunjina.
-Niech ci będzie ale ty mu to mówisz.
-Kurwa chłopaki ja też tu jestem i z tego co rozumiem to mówicie ciagle o mnie.Usiadłem po lewej i zacząłem mu wszystko mówić.
Wszystko ze szczegółami. Mimo dużej ilości alkoholu nie pominąłem nic.
Hyunjin spojrzał na pierścionek.
-A ja chciałem jej się oświadczyć.. oświadczyć i wyjść za nią.. a ona.. wiedziałem, że coś tu nie gra.. kto normalny zabiera dziecko do koleżanki i wraca bez niego?
Felix sam wziął butelkę z alkoholem i upił.
-Nie wiem, ale nie oświadczać się jej chce tylko twoich pieniędzy nic więcej- W końcu odezwał się Lee.Zapadła cisza 10 minutowa.
-Głowa mnie boli- szepnął Hyunjin i położył się na kanapie opierając głowę o kolana Felixa.
-Zbyt dużo informacji.. - dodał i spojrzał się na Felixa - Jedak tu i tak jeszcze czegoś brakuje.
-Czego?- Spytałem - Wszystko ci powiedziałem.
-Prawie wszystko- wtrącił się Felix
-Viki nie pozwoliła ci się z nami spotkać bo wie, że powiemy ci prawdę.
-O tym to sam się zorientowałem, ale ona bardziej ciebie nie lubi. Ciebie Felix, dlaczego?Felix od razu mu tego nie powiedział.
Znów siedzieliśmy w ciszy.
-Bo cie kocham..
-A ty go- Nie usłyszał tego...
Bo zasnął..
Felix się popłakał
-Drugi raz mu tego nie powiem////
Hehe Polsat
CZYTASZ
Twój śpiew jest tylko dla mnie - hyunlix
Lãng mạn[ZAWIESZONE] Lee Felix poznaje Hwang Hyunjina na kolacji. Gdzie się dowiaduje,że mają razem pracować w studiu jego rodziców. Chłopcy się dobrze dogadują, ale czy ich relacja się zmieni? Czy Lee Felix będzie zazdrosny o Hwang Hyunjina który pozna pe...