rozdział 25 Opowiesz mi, co czujesz?

39 4 6
                                    

Poczekałyśmy chwilę, aż jej rodzicielka wyjdzie z pomieszczenia. Gdy już to zrobiła, przeszłyśmy do rozmowy.

-Hej słoneczko, opowiesz mi, co czujesz?

Zauważyłam, że Diana nie jest chętna do rozmowy.

- Ile masz lat?

- 14

Wiedziałam, co jest potrzebne takiej osobie. Podeszłam do szafki, wyjęłam słodycze, misie, kartkę i kredki. Dzieci w takim wieku zazwyczaj pokazują jak bardzo one są dojrzałe. W głębi duszy nadal są dziećmi i uszczęśliwiają je takie drobne rzeczy. Położyłam przedmioty na stolik przed Dianą.

- Słońce, wiem, że mi nie ufasz. To zrozumiałe. Przedstawię ci jak wygląda rozmowa wspierająca w gabinecie szczęścia. Twoja mama nie dowie się o niczym, o czym mi opowiadasz. Moim zadaniem jest ci pomóc, a nie opowiadać mamie o tobie. Usłyszy tylko, że albo jest z tobą lepiej, albo, że poradzimy sobie. Nie masz się czego obawiać kochanie. Wiesz dlaczego przyniosłam te rzeczy?

-Nie.

- Dzieci zazwyczaj nie mają problemów. Cieszę się najmniejszymi rzeczami. To jest cudowne prawda?

- Tak.

- Chciałabym żebyś poczuła się jak dziecko. Nastolatkowie mają bardzo dużo problemów, którymi się dorośli nie przejmują. Dlatego, bo dzieci nie mają doświadczenia i nie radzą sobie w nowej sytuacji.

- Ma pani rację. Jestem gotowa powiedzieć o tym co się stało.

- Jasne, słucham cię uważnie.

- Dzieci w szkole bardzo mnie nie lubią. Staram się zrobić wszystko, żeby już mnie nie gnębili. Proszą o pracę domową? Robię za nich. Proszą o pieniądze? Daje im je. Nie wiem dlaczego nadal jestem nie lubiana. Jakieś dwa miesiące temu poznałam chłopaka. Nigdy nie zwracałam na niego jakoś bardzo w szkole, bo byłam zajęta sobą. Raz widział jak płacze na korytarzu. Podszedł do mnie i okazał mi wsparcie jakiego nigdy nie dostałam. Dodał mnie na socjalach. Pisaliśmy ze sobą i po jakimś czasie zostaliśmy parą. Było naprawdę super. Spotykaliśmy się często, bronił mnie przed innymi. Byłam z nim na randce. Rozłożył kocyk, poduszki i owoce. Moim ulubionym jest granat, i on również się tam znalazł. Oglądaliśmy razem zachód słońca, a następnie gdy księżyc i gwiazdy wniosły się na niebo, oglądaliśmy również je. Jakiś tydzień temu dowiedziałam się, że byłam tylko zakładem. Obiecywał mi, że poczuł coś do mnie mimo zakładu ale tak szczerze? Nie wierzę w to. Ludzie jeszcze bardziej zaczęli się ze mnie śmiać. Wrzucali mi liściki i jedzenie  do plecaka. Naprawdę nie radzę już sobie. Cięcie się jest taką odskocznią. Cały czas noszę na sobie taki ciężar. Jak zaczynam robić sobie kreski, od razu jest mi lżej. Nie potrafię tego opisać. Jakbym wycinała cały ból z siebie, który i tak wróci jak dzieciaki znów będą mi dokuczać. Nie czuję tego całego bólu. Tylko widzę jak krew się leje. I nie mam nad tym kontroli, to już jest odruch.

- Nie musisz mi tego tłumaczyć akurat, ja doskonale wiem jak to działa. Więc zacznijmy od tego, że te dzieci mają tak nudne życie, że interesują się twoim. Naprawdę nie warto się tym przejmować. I rozumiem to, że sobie z tym nie radzisz. Wiesz jak z nimi wygrasz? Jeśli będziesz się nie odzywać i uśmiechać im się w twarz. Moja mama mnie tego nauczyła. A powiedzmy jak ktoś cię wyzwie po prostu podziękuj, zobaczysz ich wtedy mine. Wyobraź sobie najgorsze wyzwisko jakie istnieje. I właśnie odpowiadasz krótkim dziękuję z uśmiechem na buzi. Z pewnością nie czują się wygrani. Jeśli chodzi o tego chłopca, daj sobie czas. Zastanów się, czy potrafiłabyś mu znów zaufać.  Czy w ogóle coś do niego czujesz nadal. Spróbuj popatrzeć na całą sytuację z perspektywy osoby trzeciej. Możesz zauważyć coś, na co wcześniej nie zwracałaś uwagi. Jest możliwość, że po prostu sobie go wyromantyzowałaś. Bardzo dużo osób tak ma i zdarza się to również dorosłym! Po prostu chłopak, który tak naprawdę jest najbardziej normalną osobą na świecie, przez to, że zrobił jedną rzecz która ci się spodobała, nagle wszystko jest lepsze jak on robi. Jeśli twój kolega kupi ci prezent, to jest miłe, ale jak on ci go kupi jest najsłodszy na świecie. Wiesz ile żyje facetów na świecie którzy zrobią dokładnie, to co on robił? Nie powinno być to dla ciebie wow, to jest minimum.
Jak poukładasz sobie to wszystko w głowie, to spróbuj z nim o tym spróbować i ustalić działania. Jeśli faktycznie kocha- niech to udowodni, jeden błąd i ląduje w zapomnienie. Jeśli nie kocha- jego strata i tyle🤷🏽‍♀️. Teraz ostatnia, najważniejsza rzecz do omówienia. Jesteś prawo, czy lewo ręczna?

- Lewo.

- Dobrze, a więc narysuj sobie na lewej dłoni jakiś rysunek, który będzie ci się kojarzył właśnie z cięciem się. Istotne jest, aby nie był zbyt logiczny. Mogę ci podać przykład, jeśli masz problemy z bójkami? Narysuj rękawice kuchenną bo walki są kojarzone z rękawica taką do oktagonu, więc zamiast takiej dużej masywnej, symbolem jest mała i zgrabna. Więc ty też wymyśl coś ciekawego. Jeśli ktoś zapyta, co ty masz narysowane na dłoni? Odpowiedz, nudziłam się po prostu. Każdy czasem sobie coś rysuje z braku ciekawego zajęcia. I jak będzie ci się zmazywało, poprawiał na bieżąco. To działanie ma na celu przypominanie ci, abyś nie krzywdziła siebie. Bo jeśli to jest odruch, nie myślisz a rysunek będzie zawsze mówił, hej Diana pamiętaj jestem tu z tobą.

- Dobrze.

-  To tyle na dzisiaj skarbie, wszystko omówiliśmy. Widzimy się za tydzień. Wierzę w ciebie dasz radę! Papa.

- Dziękuję, bardzo mi pani pomogła, do zobaczenia!!!

*Nouś💍😻*
Hej kochanie, znalazłem mega super dom weselny!!! Właściciel nazywa się Bill i nie wygląda na scam!!!

Odprowadziłam Diane i jej mamę do wyjścia. Składałam już papiery, wtedy do gabinetu wszedł...

-------------------------------✨---------------------------
Witajcie moi kochani! To jest kontynuacja mojej książki. Wracam już do was raczej. Miałam dosyć małe motywację do tej książki, ale one wróciły razem z moimi nowymi pomysłami na fabułę!!! Możecie podzielić się swoją opinią, czy chcecie abym dodawała te wątki gabinetu szczęścia. Bo zdaje sobie sprawę z tego, że nie każdego może to interesować. Jeśli jest to waszym zdaniem zbędne, będę mogła je w ogóle usunąć z fabuły przyszłej i będą tylko nasze ulubione postacie. Miłego dnia, wieczoru, nocy w zależności kiedy to czytacie!!! Następny rozdział mam zamiar wstawić w poniedziałek na dobry start szkoły haha! See you soon😚♥️

Nie ufaj każdemu kochanie 🍯Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz