Rozdział 23

863 31 16
                                    

P O P R A W I O N Y

Gdy wstałam rano, odrazu poczułam przyjemny zapach z kuchni, oczywiście moja ciekawość wygrała i odrazu wstałam. Weszłam do kuchni, a tam stał Fifi (operator) robiąc naleśniki, zaśmiałam się przez co chłopak zwrócił na mnie uwagę.

— Dzień dobry, co cię tak śmieszy? — spytał, a ja usiadłam na krześle, które stało naprzeciw Filipa.

— Hejka, śmieszy mnie to, że robisz naleśniki, myślałam, że nie znasz się na tym — znów się zaśmiałam co zrobił też chłopak.

Złapałam z nim super kontakt i uważam go za przyjaciela, bo często obgadujemy razem ludzi.

— Zaskoczyłem cię tak? — znów się zaśmiał i podał mi talerz z naleśnikami, podziękowałam i zabrałam się za jedzenie.

Po kilku minutach zeszła Faustyna i drugi operator Kuba. Ja skończyłam swój posiłek i odrazu umyłam brudny talerz.

— Wnoszę o robienie przez Filipa śniadań — powiedziałam wchodząc na górę na co chłopak się zaśmiał.

Weszłam do pokoju i rzuciłam się na łóżko, chwyciłam swój telefon i sprawdziłam wiadomości, oczywiście widniała tam wiadomość od mojego chłopaka.

Od Bartuś🤍
Hejka! Dziś 19 pogaduszki? Tym razem nie zasnę haha

Do Bartuś🤍
Hej! Jasne! Jeszcze pytasz?

Od Bartuś🤍
To umówieni<3

Kocham go całym sercem i cieszę się, że mimo tego wyjazdu nasz kontakt został taki sam. Odłożyłam telefon i w tym momencie przyszła Faustyna.

— Teledysk nagrywamy dopiero za 3 dni więc teraz mamy chill — usiadła obok mnie.

— Będę miała więcej czasu na plotkowanie z Bartkiem — zaśmiałam się.

— A i dziś około 19 idziemy na miasto — powiedziała, nie mogłam iść. Pogaduchy z chłopem są ważniejsze.

— Zostanę tu, umówiłam się z Bartkiem, że będziemy rozmawiać — powiedziałam.

— Dobrze, za pewne Fifi też zostanie to będziesz miała towarzystwo — zaśmiała się po czym wstała, spojrzałam na ekran swojego telefonu, Fifi? Napisał do mnie.

Od Fifi<3
Co powiesz na wieczór filmowy?

Do Fifi<3
Będę rozmawiać z Bartkiem:( Ewentualnie będziesz mógł się przyłączyć, żeby nie siedzieć samemu

Od Fifi<3
Dobrze, możemy tak zrobić haha

Filip od jakiegoś czasu to taka moja besties haha. Była godzina 13 więc postanowiłam się zdrzemnąć bo i tak nic innego do robienia nie ma. Tak jak mówiłam tak zrobiłam.

;

Wstałam o godzinie 18:50, że co? Tak długo spałam? Niemożliwe, ale dobrze, że obudziłam się teraz haha. Wyszłam z pokoju i skierowałam się na dół, gdzie Filip znów stał w kuchni.

— Co dobrego pichcisz? — spytałam siadając tak jak rano.

— Robię carbonare — uśmiechnął się.

— Moja ulubiona! Mam nadzieję, że się podzielisz — zaśmiałam się.

— No oczywiście, że się podzielę, innej opcji nie widzę — również się zaśmiał, a ja usłyszałam dzwonek telefonu, powiedziałam Fifiemu, że idę odebrać bo to Bartek.

Nie myliłam się, odebrałam i zobaczyłam zielonowłosego.

Witam piękną panią — powiedział na co się uśmiechnęłam.

Dzień dobry, Bartek? Pogrzało cię? Czy ty zapuszczasz brodę? — spytałam.

Tak wyszło — zaśmiał się — Jak wrócę to pozwolę ci ją ogolićteraz to ja się zaśmiałam.

No mam nadzieję, ogólnie to Fifi będzie ze mną, bo Faustyna i Kuba poszli na miasto — oznajmiłam i skierowałam się spowrotem do Filipa.

Witam króla — przywitał się mój przyjaciel, gdy usiedliśmy już na kanapie.

A witam — zaśmiał się i położył telefon a raczej oparł go o coś.

A gdzie jest moja besties Przemek? — spytałam.

Przemek — krzyknął na co z Filipem się zaśmieliśmy.

O Milenka moja bestie! — powiedział uradowany, gdy wszedł do pomieszczenia.

Przemek! Bestisko moja — zaśmiał się.

Rozmawialiśmy jeszcze chwilę, lecz chłopacy musieli kończyć, więc rozłączyłam się.

— Teraz możemy coś obejrzeć — powiedziałam do Filipa na co uśmiechnął się i włączył telewizor.

wiem, że tęskniliście😘

Mine Delusions | Bartek Kubicki✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz