- Dla Emily nie są ważne takie głupoty. Prawda Emily?- spytała mnie moja mama.
- Oczywiście.- odpowiedziałam a w moich oczach stanęły łzy.
- Wydaje mi się, że dzieci wolą iść gdzieś sami.- odrzekła mama Connora a my od razu wstaliśmy i wyszliśmy.
Byliśmy przed restauracją i naradzaliśmy się gdzie idziemy a mówiąc naradzaliśmy się mam na myśli Mie, Connora i Luke'a. Ja błądziłam myślami.
W dzień balu mam ostatni trening przed meczem. W piątek jest mecz a ja jestem nie przygotowana. Jak ja powiem trenerowi że opuszczę ostatni najważniejszy trening. Masakra.
- Emily? Wszystko okej?- powiedział Connor.
- Tak, myślałam tylko nad meczem.
- Będzie dobrze a teraz chodź. Idziemy do parku.
Szliśmy do parku śmiejąc się i rozmawiając. Gdy byliśmy już w parku usiedliśmy na jakiejś ławce a mi nagle zrobiło się zimno. Zaczęłam się lekko trząść.
- Zimno ci?- powiedział Connor.
- Trochę, ale to nic.
- Gdyby tak było nie trzęsła byś się.- odpowiedział i podał mi swoją bluzę.- A właśnie. Możemy pogadać?
- Pewnie, chodź.
Poszliśmy kawałek dalej na kolejną ławkę i zaczęliśmy rozmowę.
- O czym chciałeś pogadać?
- Chciałabyś być moją parą na balu?
- Z chęcią.- powiedziałam i uśmiechnęłam się do niego.
Wróciliśmy do Mii i Luke'a rozmawialiśmy o wszystkim i dzięki temu dowiedziałam się wiele rzeczy o Mii i Connorze. Wiem, że Connor jest w naszej drużynie piłki nożnej a Mia z moim bratem uczestniczy w zajęciach tanecznych.
...
Weekend minął mi bardzo produktywnie, ćwiczyłam w każdej wolnej chwili. W poniedziałek miałam trening i powiedziałam trenerowi o tym, że nie będzie mnie w czwartek nie był do końca szczęśliwy ale powiedział że jak zwolni nas w środę z lekcji będzie dobrze.
...
We wtorek po lekcjach jechałam z Lukiem na przymiarkę sukienki.
- Nie jestem przekonana co do tej długości.
- Przymierz do tego buty.- powiedział Luke i podał mi pudełko z moimi ulubionymi szpilkami.
- Okej, jednak jest śliczna. A długość przy szpilkach idealna.
- To super a teraz idziemy umówić kosmetyczkę i fryzjera.
- Nadal nie rozumiem po co to wszystko.
- Ja też, ale wiesz że z rodzicami nie ma co dyskutować.
...
Nadszedł dzień balu. Od godziny siedzę w swoim pokoju z kosmetyczką i fryzjerką podobno zejdzie jeszcze jakieś pół godziny a gdy skończą mam się ubrać i pięknie reprezentować rodzinę. Zapowiada się poprostu super wieczór.
Stoję właśnie przed lustrem w moim pokoju i patrzę na swoje odbicie. Efekt końcowy naprawdę mnie zadowala. Wyszłam z pokoju gdzie pod drzwiami pokoju Luke'a na niego czekałam.
- Wyglądasz jak prawdziwa księżniczka.
- Dziękuję. Jedziesz z Mią?
- Tak, a ty z Connorem?
CZYTASZ
Only you have known (Zawieszone)
Novela JuvenilKto by pomyślał, że zwykła 16 letnia dziewczyna, która nie widziała świata poza siatkówka, kakaem i spotkaniami ze znajomymi pozna chłopaka, który zmieni jej życie o sto osiemdziesiąt stopni? #126 - depresja (13.09.2023r.) #195 - dlanastolatkow (17...