Hailie i Adrian Santan

jezus chrystus

POV: Adrian

Hailie jest na sali operacyjnej a ja przeżywam z braćmi hailie katusze widzale że chłopaki płaczom nawet Vincent uronił kilka łez a ja też operacja była 50/50. 

-mam pytanie panie adrianie-powiedzał Vincent

-słucham-odpowiedziałem

-co łączy cię z hailie-powiedział Vincent a ja czułem że on wie

-jesteśmy przyjaciułmi-powiedzialem a on nic nie mówił

-jak k**wa przyjaźń-powiedział zdenerwowany Dylan

-Dylan słownictwo-powiedział Vincent

-on z nie się całował jakbym nie przyszedł........-powiedział zmów Dylan ale przerwał bo zobaczył wychodzącego lekarza

-operacja się nie udała-powiedział smutno lekarz a ja się popłakałem

-nie hailie musi żyć-powiedział cały zalany łzami Will  

-musi-powiedział z puszczoną głowom shane

POV:HAILIE

Słyszałam wszystko. Usłyszałam jak mówią że nie żyje. Chciałam krzyknąć że ich słyszę. Nie mogłam miałam blokadę. Nic nie przechodziło przez moje usta.

POV:SHANE

-Hailie  z kim będę oglądać krajane lodu-powiedziałem się dusząc łzami shane

- z kim będę się obrażać a później przepraszać-powiedział Dylan

-kto będzie moją malutką-powiedział w łzach oczach will

-kogo będzie mnie kochać-powiedział cicho by nikt nie usłyszał (Adrian)

- kto będzie moją małą słotom siostrom-powiedział tony 

-kto będzie mnie przytulał- powiedział Vincent 

-kochamy cię powiedzieli wszyscy szykując się do wyjścia.

POV:HAILIE

Słyszałam ich piękne słowa. Chciałam otworzyć oczy. Nie mogłam miałam niewidzialną blokadę.

Nagle otworzyłam oczy.

-też was kocham-powiedziałam po upływie kilku sekund

-hailie-powiedział Adrian

-malutka-powiedział will

-tak-powiedziałam ostatnimi siłami

-dziewczynko-powiedział Dylan

.......................................................................................................

Minęły 2 dni. Dylan śmiał się z żartu Shane.

-z czego rżycie-powiedziałam

-z naszego Jezusa Chrystusa-powiedział ledwie nie dusząc się ze śmiechu Dylan

-hahaha cieszcie się bo byście teraz widzieli mnie w trumnie-powiedziałam do nich z złą miną

wiem czekaliście na rozdział nie zabijcie mnie błagam jutro spróbuje wstawić papatki

(240 słów)