Biegłam do tego wyjścia. Jak już dobiegłam okazało się, że już za późno na cokolwiek.
Za sobą słyszałam okropne wrzaski Kate...która dość, że wcześniej już ledwo żyła to teraz zapewne ten psychopatą dorwał znowu.
A przede mną ... Jeszcze gorzej niż mogłam się spodziewać.
Stało 3 wysokich żołnierzy oczywiście przeciwnika.
W tym jednego rozpoznałam... Władimira Makarowa ... to w dupie ciemnej jestem...A wątpię czy Ghost wie o tym gdzie jestem... Przez te zerwane połączenie.
Dobra nie mogę się poddać. Będę walczyć ....
Próbowałam wyrwać z rąk jednego broń.... Ale nie mam szans na 3 typa... niestety.
Bez broni...Powalili mnie na ziemię uderzając w tylną część kolan bronią.
Następnie przycisnęli do ziemi abym nie miała szans wstać.Makarow schylił się nade mną i powiedział ,, Witam...myślałaś, że cię nie złapie co?"
< ja >
Połamiesz ci wszystkie kości jak się wydostanę...I wtedy oczywiście standardowo dostałam w ryj....
< Makarow >
Zabierzcie ją do bunkru... tam się nią zajmiemy.
______________________________
W tym czasie....
Byliśmy już mocno zmęczeni ale oddelegowalismy Rosjan od małej miejscowości obok Warszawy... koniec walki z amebami na dziś....
Jak najszybciej próbowaliśmy odgadnąć położenie Aureli....
< Gromsko >
Sygnał prowadzi do starego złomowiska. To z 20 min stąd piechotą.< Price >
Coś mam złe przeczucie chłopaki... musimy się spieszyć.
< Ghost >
Pojebie mnie zaraz! Dlaczego zawsze ona a nie ja np.< Soap >
Bo ciebie to musiała by cała flota ścigać aby ciebie złapać.< König >
verdammte Huren. Ich werde sie bei lebendigem Leib verbrennen ... zunächst ihre Körper ohne Betäubung zerstückeln ! [ kurwy jebane. Spale ich żywcem... najpierw poćwiartuje ich ciała bez znieczulenia]< Soap >
Mógłbyś po angielsku... bo nie rozumiem co mówisz.< Ghost >
Ja też nie rozumiem. Ale coś zapewne drastycznego jak zawsze.< Gromsko >
Nie chcielibyście wiedzieć co mowil... a ja już ogarnęłam transport w tym czasie.< Ghost >
Zajebiscie. Prowadź.Podjechał do nas mocno opancerzony wóz. W środku kierowca oraz Anka, medyk potrzebny zawsze jest.
< Gromsko >
Ania... szykuj się na to, że będzie gorąco.Ania spojrzała z przerażeniem na Gromsko.
< Ania >
Ja wiem... Ale ważne aby była cała.< Gromsko >
Racja... Ghost jak się trzymasz?< Ghost >
Jakoś... oby nie był to ten o którym już nie chcieliśmy słyszeć.< Soap >
Makarow.... śmieć i gnida< König >
Chętnie bym go przybił do drzewa i palił powoli....Każdy na Königa się spojrzał jak na psychopatę oprócz niewzruszonego Soapa...
CZYTASZ
,,Grom "
Fanfictionwitam, to kontynuacja opowiadania ,, spadła jak,, Grom". Znana już postać Aurelia Simons wraca po 5 latach nieobecności do jednostki oddziałów wojsk specjalnych. Jako już dojrzała i doswiadczona podporucznik.