Po tej całej akcji z makaronem znaczy Makarowem o prawie własnych nogach wkurwiona na cały świat poszłam do pojazdu. Całą drogę się nie odzywałam nawet do Simona... oczywiście cieszyłam się że każdy żyję oprócz Kate...
< Soap >
Dobra... na dzisiaj mi starczy wrażeń
< König >
Na pewno? - spojrzał uwodzicielsko na Soapa< Ghost >
Oh Boże.... serio przy ludziach König...< Ania >
Zgadzam się z Soapem... dzisiaj był trudny dzień. Co nie Gromsko? - dziewczyna lekko szturchnęła w biodro wysokiego chłopaka.< Gromsko >
Tak... ważne że nie było więcej osób śmiertelnych.< ja >
Pierdolone kapuśniaki....< Price >
Co ty ostatnio taka nerwowa?< Ghost >
Bardziej niż zwykle...< Soap >
W ciąży jesteś czy co< ja >
Może i tak .... Po prostu wkurzają mnie.< Ghost >
Już spokojnie. - wtulił mnie do siebie co sprawiło, że lekko się uspokoiłam.< Price >
Zapraszam wszystkich coś przekąsić. Tylko żadnych pancerwaflów.
[ taka ciekawostka dla osób będących w klasach mundurowych, z własnego doświadczenia wiem, że jak jest jakiś obóz i dadzą wam racje żywnościowe to nie jedzccie sucharów bo są tak twarde, że moja koleżanka rzucała po betonie i nic się nie stało]
Więc całą gromadą wróciliśmy do obozu. Tym razem zjadłam zupę mleczną... może ona nie będzie zatruta.
Prawie wyplułam zupę gdy zobaczyłam ile żarcia niesie mój brat.
Ja wiem ze on jest wysoki i dużo je ale no to była porcja dla słonia.
< Ghost >
Całą rodzinę tym wykarmisz.
< König >
Nie jadłem od rana, muszę jakoś nadrobić.
< ja >
W sumie faktycznie, trzeba mieć energię.
< Soap >
Tylko nie zwymiotuj ,proszę.< König >
Spokojnie - powiedział to z pełną już buzią.
< ja >
Kultury trochę. Z pełną buzią się nie mówi.< Gromsko >
Mama mi zawsze tak mówiła.< Ania >
Mi tak samo... właśnie... gdzie Sebek.< Gromsko >
Czekaj! Sebastian? Co on tu robi?< Ania >
No znalazł mnie .... myślałam, że jego też zabili.< Ghost >
Twój brat tak?
< Ania >
Tak, rodziców na moich oczach zastrzelili.< Ghost >
Znam ból... masz telefon?< Ania >
Nie... zgubiłam gdzieś.< ja >
To masz mój, pamiętasz numer?< Ania >
Tak , takDałam dziewczynie telefon aby zadzownila do brata który dosłownie znikł.
CZYTASZ
,,Grom "
Fiksi Penggemarwitam, to kontynuacja opowiadania ,, spadła jak,, Grom". Znana już postać Aurelia Simons wraca po 5 latach nieobecności do jednostki oddziałów wojsk specjalnych. Jako już dojrzała i doswiadczona podporucznik.