Part 4

844 18 2
                                    

Pov. Y/n 

Kiedy oglądaliśmy film do domu weszła Natalka, Ala, Zuzia, Qry, Przemek oraz Karol... trochę się przeraziłam jak zobaczyłam Karola wiec stwierdzałam ze będę się zbierać do mieszkania. Jak zobaczyliśmy Natalkę od razu każdy wstał i poszliśmy się z nimi przywitać. Karol powiedział ze musza obgadać nagrywki z Genzie wiec porywa ich na chwile do stołu a ja żeby sobie oglądała dalej i zaraz do mnie dołączą. Powiedziałam ze musze jechać do swojego mieszkania i ze nie chce im przeszkadzać wtedy Hania zaczęła mówić ze ja im nie przeszkadzam i ze umilam im dzień a dzisiaj i tak nie maja nagrywek wiec do wieczora mogę zostać, ostatecznie się zgodziłam i zostałam.  

W połowie rozmowy Przemek i qry wyszli z domu i pojechali załatwiać jakieś sprawy na mieście. Po skończonej rozmowie genzie z Karolem chłopaki stwierdzili ze zabiorą nas na jedzenie do zawalistej restauracji którą upatrzyli na krakowskim rynku plus znajomi polecali im tam przyjść. Razem z dziewczynami się zgodziłyśmy i wyszliśmy z domu ale Natalka Ala i Zuza zostały ponieważ musza ogarnąć cos z nagrywkami na jutro. Jechaliśmy autem Bartka. W aucie siedzieliśmy tak ze Bartek Kubicki prowadził, ja siedziałam na miejscu pasażera, po prawej siedziała Hania a po lewej Świerzy, a reszta jechała autem Patryka.

Dojechaliśmy do restauracji. Z zewnątrz prezentowała się bardzo ładnie, styl był takie trochę irlandzki, w środku tez bardzo ładnie i przytulnie było. Razem z genziakami zadecydowaliśmy ze usiądziemy w środku bo było chłodniej a na dworze panuje upał.

Skip time (nie będę was zanudzać tym co się działo w restauracji)

Spojrzeliśmy na zegarek i była już godzina 19 wiec postanowiliśmy się zbierać do domu G. Siedzieliśmy tak samo jak wcześniej, puszczaliśmy sobie różne piosenki które śpiewaliśmy na cały głos, wstawialiśmy instastory, aż dojechaliśmy do domu G o dziwo przyjechaliśmy o 19:30 i jeszcze byliśmy przed Patrykiem i reszta. Wchodząc do domu usłyszeliśmy głosy Przemka i Qry'go. 

Bk: siema chłopaki, gdzie dziewczyny?

Pp: pojechały już do siebie 

Ś: o okej, oglądamy cos i czekamy na tamtych? Patryk napisał ze stoją w korku bo jechali inna droga i natknęli się na wypadek 

H i Y/n: można 

Wybraliśmy do oglądania Krainę Lodu z czego chłopaki byli o dziwo zadowoleni i z zaciekawieniem oglądali. Po 15 minutach przyjechała reszta, i dołączyli do nas. Po jakims spojrzałam na telefon i była juz 21:30, postanowiłam sie zbierac do mieszkania wiec zagadałam do qry'go 

Y/n: Qry zawieziesz mnie do mieszkania proszę? 

Q: pewnie ze zawi- nie dokończył bo Wika mu przerwała 

W: ale możesz u nas zostać przecież 

F: możesz przecież spać ze mną nie przeszkadza mi to 

Y/n: wiem dziewczyny i dziękuje ale jutro macie nagrywki i musicie się przygotować i wyspać nie chce wam przeszkadzać a co innego popsuć całych nagrywek 

Q: dobra to chodź y/n zawiozę cię a jutro cię tu przywiozę jak skończycie nagrywać co wy na to?

H: mi pasuje 

G: mi tez 

Y/n: no dobrze niech będzie

 W drodze do mojego mieszkania dużo rozmawiałam z bratem i spytałam czy by nie chciał spać u mnie, to powiedział ze musi jeszcze cos pozałatwiać na mieście i ze będzie spał u Przemka. Po jakiś 15 minutach byliśmy już pod moim hotelem. Podziękowałam Patrykowi ze mnie podwiózł i wyszłam z samochodu. Weszłam do hotelu, przywitałam się z recepcjonistka i poszłam do windy która pojechałam na 8 piętro czyli tam gdzie miałam pokoju. Wychodząc z windy zamarłam... spojrzałam w stronę mojego pokoju i przed drzwiami zobaczyłam mojego chłopaka Alana i już wiedziałam ze to się złe skończy.

~co on tu do cholery robi i skąd wie w jakim hotelu mam pokój... a no tak lokalizacja nie wyłączyłam lokalizacji boże jaka ja głupia jestem~

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


tylko ty- Y/n x Bartek KubickiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz