Pov: Jisung
- Nie otwieram mu.- Powiedziałem krzyżując ręce.
- A może właśnie powinieneś?
Po pokoju rozległ się dźwięk pukania.
- Kurwa, on tak do białego rana będzie pukać, otwórz mu bo jeszcze Hyunjina obudzi.- Powiedział Minho.
Westchnąłem i poszedłem do drzwi, przez chwilę zastanawiałem się czy otworzyć drzwi, lecz w końcu to zrobiłem.
- Co chcesz?
- Mogę porozmawiać z Hyunem?- Zapytał Felix który wyglądał jakby się miał zaraz rozpłakać.
- Śpi.- Powiedziałem i powoli zamknąłem drzwi, jednak chłopak przytrzymał je ręką.
- To poczekam aż się obudzi.
Chyba serio mu zależy. Wpuściłem go po czym położyłem się obok Minho.
- Kurwa, czemu tak nakruszyłeś?!- Wydarłem się na chłopaka.
- Sory.- Powiedział z wypchaną gębą.
Pov: Hyunjin
Wstałem około 3, chłopaki w ogóle nie spali bo lot i tak mieliśmy o 5.
Kiedy usiadłem na łóżku zobaczyłem Felixa który siedzi naprzeciwko mnie.
Kiedy usłyszał, że się obudziłem, podniósł głowę.
- Hej.
- Co on tu robi?- Popatrzyłem się na chłopaków
- To my może pójdziemy.- Powiedział Jisung i zabrał Minho.
- Nie, nie, nie, wy zostajecie, on idzie.
- Za późno~- Powiedział Minho zamykając drzwi i zostawiając mnie samego z Felixem.
Położyłem się na łóżko i patrzyłem się w sufit.
- Możemy porozmawiać?
- Nie.
- Proszę cię, wszystko ci wyjaśnie.
- Nie ma co wyjaśniać, po prostu się mną bawisz.- Wstałem do pozycji siedzącej.
- Nie...to nie tak, to ona mnie pocałowała, nie ja ją.
- Nawet z nią nie zerwałeś.
- Kto tak ci powiedział? Zerwałem z nią ale nie doszło to do niej najwyraźniej.
- Nie wierze ci.
-Hyunjin...proszę cię.
- Wiesz jak się czułem jak zobaczyłem, że się całujecie?!
Felix wstał z fotela i usiadł obok mnie i położył swoją rękę na moją. Odgarnąłem jego kosmyk włosów za ucho. Chłopak położył rękę na mój policzek i lekko się przybliżył. Nasze usta powoli się dotknęły po czym zaczęliśmy się całować.
- No już bo zaraz dzieci tu zrobicie.- Powiedział Minho który otworzył drzwi.
Ja pierdole.
Schowałem twarz w moje ręce ze wstydu.
- Dobra idę się ubrać.- Powiedział blondyn i wyszedł z pokoju.
- Ja też.- Wyszedłem z pokoju Jisunga i MInho.
Wszedłem do mojego pokoju i się przebrałem.
- Spakowałeś się?- Zapytał Felix który wyszedł z łazienki.
- Mhm.- Pokiwałem głową i wziąłem walizki.
- Wiesz...tak się zastanawiałem...- Chłopak do mnie podszedł i zaczął bawić się moimi włosami.- Chcesz ze mną siedzieć w samolocie?
- TAK...znaczy....spoko.- Na koniec wzruszyłem ramionami.
- To fajnie.- Pocałował mnie w policzek i wyszedł ze swoimi walizkami na korytarz.
CZYTASZ
school trip || Hyunlix
Fanfiction!W korekcie! Hyunjin i Felix się nienawidzą. Ale wycieczka szkolna może wszystko zmienić. TW - myśli samobójcze - sh - wulgaryzmy poboczne shipy: minsung #1- Hyunlix #1- bl