school trip || Hyunlix

11. Supporting

Pov: Hyunjin

Czekaj, co on powiedział?

Uśmiechnąłem się a chłopak to odwzajemnił.

W pewnym momencie usłyszeliśmy huk.

- Idziemy?- Zapytałem się.

- Nie.- Powiedział z pewnością siebie.

Poszliśmy do kabiny i Felix mnie pocałował, co od razu odwzajemniłem, zacząłem szukać ręką zamka od drzwi, po chwili go znalazłem i je zamknąłem. 

Obwinąłem swoje ręce wokół jego szyi, chłopak złapał mnie za pośladek i lekko ścisnął na co cicho jęknąłem.

Lekko się odsunęliśmy od siebie i tylko się na siebie patrzyliśmy.

Wyszliśmy z łazienki i od razu skierowałem się do tłumu ludzi i zacząłem szukać Jisunga i Minho.

Zobaczyłem, że ludzie patrzą się na jedną osobę- Miyeon.

Kiedy znalazłem Hana podszedłem do niego.

- Co się stało?- Zapytałem się patrząc się na dziewczynę.

- Miyeon uderzyła jakąś laskę.

- Co?

Felix podszedł do dziewczyny i ją przytulił i gdzieś z nią poszedł.

- Gdzie ty byłeś?

- W łazience.- Lekko się zestresowałem.

- Okej...

- A gdzie był Felix?- Minho zapytał się Jisunga.

- W łazience.- Chłopak popatrzył się na mnie podejrzliwie .

- Ciekawe.- Lee również popatrzył się z taką samą miną.

- Co się tak na mnie patrzycie?!

- Przed chwilą ruchałeś naszego przyjaciela w łazience, jak się nie mamy tak nie patrzeć?

- Nikogo nie ruchałem.

- Dużego ma?- Wtrącił się Minho.

- NIE WIEM! Weźcie się ogarnijcie...tylko się pocałowaliśmy.

- Dobra, spokojnie...gdzie jest ta psychopatka?

- Poszła gdzieś z Felixem.- Powiedziałem udając, że nie jestem zazdrosny.

- CO KURWA?! DOPIERO SIĘ PIEPRZYLIŚCIE A TERAZ IDZIE DO JAKIEJŚ LASKI?!

- To nie znaczy, że coś tam robią, poza tym powiedział, że z nią zerwał.

- Ale z ciebie idiota, on z nikim nie zerwał.

- Idę zobaczyć gdzie on jest, ty zostań.- Powiedział Lee pokazując na mnie palcem i poszedł gdzieś z Hanem.

Pov: Minho

- Nawet nie wiem gdzie ten piegus mógł pójść.

- Kurwa mam nadzieje, że tam się z nią nie liże, bo zajebie go.- Powiedziałem idąc do wyjścia.

Nie wiedziałem gdzie, z kim i w jakich okolicznościach go znajdę, więc wolałem żeby Hwang z nami nie szedł.

- Pominiemy fakt, że oni się całowali?

- To jest nie ważne...znaczy ważne, więc mam nadzieje, że on kurwa siedzi gdzieś grzecznie jak aniołek.

Wyszliśmy z klubu i zobaczyliśmy Felixa który całuje Miyeon.

- O jak ja zaraz mu przyjebie to się nie pozbiera.- Już chciałem iść ale Jisung złapał mnie za rękę.