25. Sweden

1.2K 46 121
                                    

Pov: Hyunjin

Nie, to nie może być prawda.

Wstałem z łóżka i poszedłem do toalety.

Już nie było innego wyjaśnienia.

To był sen, a ja dalej jestem w Szwecji.


Wyszedłem z łazienki i wziąłem telefon.

16 kwietnia- czyli wczoraj była impreza, znaczy dalej jest.

Usiadłem na podłodze opierając się o łóżko i zacząłem głośno płakać.

Po chwili poczułem jak ktoś mnie przytula i wyciera moje łzy.

- Co się stało?- Felix zapytał zmartwionym głosem.

- J-ja...nie.- Zacząłem jeszcze bardziej płakać, schowałem swoją głowę w rękach, ale zacząłem się powoli dusić łzami.

- Hej...wszystko jest dobrze.- Pocieszał mnie chłopak.

- Nie jest.

- Miałeś zły sen?

- Nie...źle, że się obudziłem.

- Miałeś świadomy sen?

- Chyba tak.- Spojrzałem się prosto w oczy blondyna w których zobaczyłem zmartwienie, ale po chwili mój wzrok zjechał na jego usta.

- O czym?

Powiedzieć mu?

- O...tobie.

Australijczyk otworzył usta i spojrzał się na moje wargi.

- Przepraszam...nie powinienem cię budzić.- Powiedziałem pociągając nosem.

- Nie...nie przepraszaj...nie masz za co.

- Idź spać.- Lekko odepchnąłem chłopaka.

- Dobra.- Powiedział i kiedy miał wchodzić na łóżko, zatrzymał się i do mnie podszedł, lekko całując od góry.




-------------------------------------------------------

Podsumowanko bo pewnie macie laga.

Więc od 8-9 rozdziału wszystko to był świadomy sen Hyunjina.

Także wszyscy dalej są w Szwecji i chodzą do liceum.


school trip || HyunlixOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz