Bartek✨

4 2 0
                                    

Popatrzyłam na chłopaka który się do mnie uśmiechał
-Mogę usiąść ?- zapytał chłopak .
Wzruszyłam ramionami mówiąc:
-Jak chcesz
Podszedł i usiadł obok mnie przyglądaliśmy się chwilę sobie a później na fontannę.
-Sory że tak na ciebie nachodzę, jestem Bartek a ty?- odezwał się Chłopak
-Malwina -odparłam
-Co się stało że tak sama siedzisz?
-Mam się spowiadać ?
-Jak chcesz
-To nie, nawet cię nie znam-odparłam
On się uśmiechnął i się zapytał:
-Masz jakąś rodzinę, brata siostrę?
-Nie mam tylko babcie moja Mama ostatnio zginęła a rodzeństwa nie mam-powiedziałam i przypomniałam  sobie że mam iść do pracy więc dodałam:
-Musze iść fajnie się rozmawiało ale idę do pracy.
-Okej to może się zobaczymy kiedyś -powiedział i uśmiechnął się tym swoim uśmieszkiem
-Milo ciebie poznać Malwina trzymaj się -powiedział i poszedł.
Poszłam do swojej pracy, nagle po spotkaniu go jestem już spokojniejsza i mogę wracać do pracy.

Wszystko mi wychodziło w pracy.Sukces.

Po pracy
Miałam iść już po rower ale nagle usłyszałam znajomy głos:
-Wsiadaj
Obróciłam się widząc... Bartka?
-Co ty tutaj robisz?-zapytałam zaskoczona
-Przejechałem po  ciebie-powiedział
-Dzięki ale mam rower
-To daj rower do bagażnika no chodź Malwina
-Nie znam cię
-To możemy się poznać w aucie spokojnie nie jestem porywaczem-powiedzial i już widział że się przekonałam bo się uśmiechnęłam. Pomógł mi z rowerem i usiadłam obok niego w aucie. Najpierw była cisza ale później on się mnie zapytał:
-Malwina Leaf tak?
-Eeee tak skąd znasz moje nazwisko?
On się uśmiechnął i powiedział:
-Mieszkamy naprzeciwko siebie ty masz blok 11B a ja mam 13B-
Przebrał się w inne ciuchy bo miał czarną bluzę z napisem "bohater" spodnie białe z czarnymi paskami i miał czapkę z daszkiem na swoich brązowych włosach. Więc teraz ja chciałam mu zadać pytanie:
-A ty tak wogule ile masz lat?
-Dwadzieścia a ty?
-Osiemnaście -odparłam
-To tutaj -powiedział  szybko wysiadł i otworzył mi drzwi
-Dziękuję -powiedziałam chciałam wyjąć rower ale on złapał za mają rękę mówiąc:
-Ja to zrobię
Uśmiechnęłam się wziąłem swój rower pomachał mi ja mu też i pojechałam. Wydaje się na miłego człowieka ale czy takim będzie ?

Dwie PołówkiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz