Dzisiaj bal jestem już po pracy i nie mogę się doczekać nagle przyszedł do mnie SMS.
"Przyjadę po ciebie o 19.30" Tak brzmiał SMS a podpisany był: "Bartek" była 19 więc musiała się już szykować. Umyłam włosy i poszłam coś małego zjeść, kiedy zjadłam chwilę poklikalam coś w telefonie i później wzięłam się za makijaż uczesałam włosy i splotlam wy dwa warkocze ubrałam czerwoną sukienkę i już byłam gotowa, była 19.27 więc szybko wyszłam z bloku i czekałam na parkingu. Równo o 19.30 Bartek przyjechal
-Dzień dobry panno młoda, przyjechałem cię podwieźć-powiedział Bartek kłaniając mi się
Zachichotałam
-Przestań, poprostu jedzmy -powiedziałam ukrywając rękoma policzki od rumieńców
Otworzył mi drzwi, odpalił auto i pojechaliśmy
-Ładnie wyglądasz -powiedział Bartek, Bartek był ubrany w czarno-biały garnitur
-Dziękuję ty również -powiedziałam uśmiechając się
Zapomniałam prawie o Sarze która już tam jest ze swoim chłopakiem. Chłopak Sary z tego co mówiła nazywa się Fabian, nie kojarzę go.Wysiedliśmy już na miejscu
Było bardzo trudno z parkowaniem ale się udało, poszliśmy w stronę wielkiej chali. Minęliśmy dużo par Bartek podniósł swoją dłoń tak jagby chciał mnie złapać na rękę. I się nie myliłam bo zapytał:
-Mogę?
Pokiwałam głową, nigdy nie trzymałam żadnego chłopaka za rękę tatę też nie bo miałam dziwne dzieciństwo. Mój dziadek zginą w wyparki samochodowym a od strony taty nie chcą mnie ani nikogo z mojej rodziny znać, fajnie co?
Bartek powoli złapał moja rękę, przeszły po mnie delikatne dreszcze poszliśmy do środka. W środku było ciepło była 19.53bi za 7 minut zaczynała się impreza ale nie wiedziałam że na niej się stanie tyle emocji...
CZYTASZ
Dwie Połówki
Teen FictionSiedemnastoletnia Malwina Leaf Wychowywała się z Mamą. Malwina pracuje jako kelnerka w restauracji, Nagle traci najbliższą osobę w swoim życiu. Spotyka też i Bartka który wydawał się miły. Czy naprawdę jest miły ?Co będzie z tej przyjaźni ? Czy M...