Wczoraj z Bartkiem poszłam na śnieg przy nim czuje się bezpiecznie i mogę być tym kim zechce. Znowu praca i ciągle to samo nudziło mnie to już trochę, nie mogę się doczekać balu.
Po pracy
Wychodziłam już z budynku ale usłyszałam krzyk Sary
-Hej, Malwa ! Chodź na chwilę !-krzyczała do mnie
Odłożyłam kask na rower i poszłam do niej
-No co?-zapytałam byłam zmęczona, a na jutro chce być wyspana dlatego muszę zadzwonić do szefa i się zapytać czy mogę skończyć o 17.45 bo bał jest o 20 do jakiejś 7 rano
-Słuchaj jest sprawa, bo ja idę z moim chłopakiem nie? To czy może z nami?-zapytała
Podrapałam się po głowie wzdychając
-Słuchaj bo też idzie mój kolego to czy może?-zapytałam
Ona pokiwała głową
-A mój może z nami?-zapytała ponownie.
Pokiwałam głową
-okej to świetnie, widzimy się o 20 Malwa paa-powiedziała odpalając auto.
Poszłam do roweru, zobaczyłam jak na rower spadają pojedyncze krople. Kap kap kap. Super jeszcze deszcz. Za moimi plecami usłyszałam klakson, a za moimi plecami pojawiło się auto Bartka
-Szybko wsiadaj, chyba nie chcesz abyś zmokła prawda?-zapytał się z swoim uśmieszkiem
Pokiwałam głową, wziął mój rower do bagażnika. Usiadłam obok niego w aucie
-Hej Bartek dzięki że po mnie przyjechałeś
-Zasługujesz na więcej-powiedział
Zarumieniłam się a on zachichotał
-Jutro bal -powiedział
-Tak, czemu chcesz ze mną iść?
-No tak mi serce podpowiada-odparł i powoli dotkną mojej dłoni, poczułam dreszcze na całym ciele.
-Jedziemy ?-zapytał
Pokiwałam głową.
On odpalił silnik i pojechał mnie odwieść, i cos mi tak serce podpowiada że chyba się w nim zakochałam.

CZYTASZ
Dwie Połówki
Teen FictionSiedemnastoletnia Malwina Leaf Wychowywała się z Mamą. Malwina pracuje jako kelnerka w restauracji, Nagle traci najbliższą osobę w swoim życiu. Spotyka też i Bartka który wydawał się miły. Czy naprawdę jest miły ?Co będzie z tej przyjaźni ? Czy M...