෴Lot෴

131 11 1
                                    

Doskonale wiedział, że nie lubię jak mówi do mnie po nazwisku. A jednak to zrobił.

***

Pov: Matty Cash

Siedzieliśmy na lotnisku, Kylian standardowo wziął się za pisanie, z tajemniczą x osobą. Jeszcze pożałuje. Stwierdziłem, że napiszę znowu do Nicoli.

Mateusz
Hejo

Nico
Hej, co tam?

Mateusz
*Zdj Kylian'a, jak przegląda telefon*

Nico
Oh, czyli nie za dobrze

Mateusz
Mhm

Nico
Zrobiłeś coś?

Mateusz
Nie udało mi się przejrzeć jego wiadomości

Nico
Okej

Mateusz
A u ciebie co tam?

Nico
Siedzę sobie w domu

Mateusz
Aha

Nico
*Zdj jak Nicola siedzi na kanapie*

Mateusz
Śliczny jesteś ❤️

Nico
Dzięki ❤️

Pov: Nicola Zalewski

Oh... Matty zawsze potrafi uczynić mój dzień, ciekawszy. Szkoda, że jest z Mbappe. Ten ich związek, a teraz to jego pozostałość to niewypał. Moje życie, w sumie ostatnio polega, na wychodzeniu czasami z Paulo, albo Bove. A tak to siedzę w domu. No i piszę z Matty'm. W sumie to dawno go nie widziałem. Do Paryża, nie jest znowu, tak daleko. Może bym go tam odwiedził? Hm?

Pov: Matty

Ja z Kylian'm nie wytrzymam.

- Kochanie.

- Czego?

- O co ty znowu jesteś obrażony? Nie mogę sobie z przyjacielem popisać?

- OOO to już nie kolega! A przyjaciel! Wspaniale!

- Dobra, rób se te cyrki, ale pilnuj moich rzeczy, bo ja idę do kibla. 

Zostawił telefon. Ooo takkk!! Odblokowany

Kyliuś

Kochany idę do kibla

Za 10 minut napiszę do ciebie <3

__________________________

Ktoś o tym pamięta? Bo ja... Chyba nie muszę kończyć tego zdania...

¯⁠\⁠_⁠(⁠ツ⁠)⁠_⁠/⁠¯ na moją sklerozę nic nie poradzę... Postaram się częściej coś wsawiać

Dam Ci GotówkęOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz