𝐜𝐡𝐞𝐚𝐩𝐭𝐞𝐫 VIII

926 10 0
                                    

„Jesteś taką samą szmatą jak wszystkie inne"

Nie widziałam się z Malfoyem od poprzedniego razu znaczy widziałam go na lekcjach o ile się pojawił. W sumie to nie pokłóciliśmy się o nic po prostu ja musiałam przemyśleć sobię wszystko.

Był piątek czyli szykuję się kolejny weekend imprezowania. Nie chodzę na imprezy bo na nich dzieją się różne żeczy i przedewszystkim ja robię głupie żeczy.

Wracałam korytarzem z ostatniej lekcji gdy podszedł do mnie Nate.
-Hej Leila-Powiedział
-Cześć Nate.-Powiedziałam przytulając chłopaka.
-Masz jakieś plany na dziś?-zapytał.
-Raczej nie a co?-Zapytałam.
-Chcesz się spotkać później gdzieś? Napić się i pogadać.-Zapytał a ja się dziwiłam propozycją chłopaka.
-Możemy. 22:00 na wierzy ci pasuję?-Zapytałam.
-Tak to do zobaczenia.-Powiedział i odszedł w inną stronę.
Nie wiedziałam czemu chłopak złożył mi taką propozycję to do niego nie podobne, ale i tak nie miałam nic innego do roboty bo Lizzy siedzi cały czas u Tylera a z Draco nie chciałam widzieć.
~~~~~
Było koło 22:00 wychodziłam z dormitorium w kierunku wierzy gdzie miałam się spotkać z Natem. Gdy już tam dotarylam zauważyłam jego siedzącego na schodku.

-Cześć.-Powiedziałam siadając obok chłopaka

-Hej.-Odpowiedział podając mi butelke z jakimś alkocholem. Wziełam tylko łylka, nie chciałam dużo pić. Wyszło inaczej

Przez jakieś 2 godziny gadaliśmy o głupotach. Wypiliśmy bardzo dużo alkocholu, byłam pijana ale utrzymywałam się na nogach i kontaktowałam więc było dobrze. Nagle naszliśmy na temat Draco.

-A co tam u ciebie i Draco?-Zapytał trochę trzeźwiejszym ode mnie ale wciąż pijany Nate.
-Nic. Nie gadaliśmy jakoś od 3 dni.-Powiedziałam odpalając papierosa.
-Czemu?-Zapytał Nate.
-W sumie to nic się nie stało ale chyba zaczą mi się podobać więc go unikam.-Powiedziałam.
-Jak to podobać? Przecież mówiłaś że to tylko seks.-Zapytał głośniej Nate.
-Wiem ale nie wiem co czuje.-Powiedziałam załamanym głosem.
-Czyli?-Zapytał Nate a ja chwilę się zastanawiałam.
-Byłam zazdrosna, w chuj zazdrosna jak gadał z inną laską a potem gadałam z Cedriciem i naprowadził mnie na to że jeśli jestem zazdrosna to może mi sie podobać.-Powiedziałam i popatrzyłam się na chłopaka.
-A on?-Zapytał.
-Co on?-Zapytalam nie wiedząc o co chodzi chłopakowi.
-Jak myślisz on też coś do ciebie czuję?-Zapytał a ja uświadomiłam sobię że nawet nie zastanawiałam się nad tym co chlyopak myśli.

Wstałam na nogi i złapałam Natea za rękę
-Co ty robisz?-Zapytał chłopak wstając na nogi.
-Idziemy na imprezę.-Odpowiedziałam kierując się do wyjscia.
-Po chuj?-Zapytał idąc za mną.
-Idę wkurwić Malfoya.-Powiedzialłm a Nate nie protestowałam i szedł za mną.

Tak naprawdę nie wiedziałam co do końca robię bo za trzeźwa nie byłam ale zawsze gdy Tom mnie wkurwiał sprawiałam że był zazdrosny i go odzyskiwałam. Może jak sprawię że Malfoy będzie zazdrosny to będę wiedzieć na czym stoję.

Weszliśmy do pokoju wspólnego.
-O kurwa.-Powiedziałam gdy zobaczyłam że jest tu znacznie wiecej ludzi niż zawsze.

-To co chcesz zrobić?-Zapytał Nate gdy patrzyliśmy sie na tłum pijanych nastolatków.
-Najpierw muszę znaleźć Malfoya a potem jakiegoś typa.-Powiedziałam. Chwilę rozglądaliśmy się za chłopakiem a po chwili namierzyłam go wzrokiem. Stał przy scianie i gadał z Blaisem. Po chwili ujrzałam że razem z nimi stoi ta cała Sarah. Coś we mnie wybuchło gdy widziałam jak się z nimi śmieje a Draco ewidęntnie się to podobało.

𝐽𝑢𝑠𝑡 𝑆𝑒𝑥 /𝐝.𝐦 18+Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz