Rozdzial X

19 0 0
                                    

Naya

Weszłam do domu ojca po czym zaczęłam się kierować w stronę jego gabinetu.

- tato - zaczęłam.

ojciec odwrócił się do mnie po czym oparł się o biurko.

- co się stało że przyjechałaś? - zapytał ochrypialym głosem.

- musisz pomóc mi wydostać damona z więzienia. - westchnęłam.

- nie ma szans. - odparł odrazu.

- tato proszę.. - zaczęłam. - chcę żeby wyszedł z więzienia, siedzi za niewinność. Wrobili go

- co mnie to obchodzi, wpakował się do więzienia to niech sam sobie pomaga, ja mu nie pomogę - odparł surowym tonem.

- tato, proszę - zaczęłam.

Tak bardzo mi zależało żeby mi pomógł, żeby damon mógł wyjść, być wolny.

chciałam by był przy mnie a nie w więzieniu.

- pomyślę nad tym naya. - dodał. - jutro ci dam znać, bo muszę termin ustalić jeszcze.

- dziękuję - odparłam po czym przytuliłam się do ojca.

Damon mógł być wolny, musi tylko poczekać te kilka dni..

I by był wolny.

Wyszedł by z więzienia.

Sorki że taki krótki dzisiaj, następny będzie dłuższy!! ♥
#cutsign#hiddensecrets

Hidden SecretsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz