Damon
Naya usiadła do stolika i się do niego przysunęła, po czym sam usiadłem na przeciwko niej.
Chciałem żeby mi wybaczyła, za to wszystko co jej wyrządziłem. Czułem pustkę w sercu, kiedy nie było jej obok mnie.
- Chce żebyś mi wybaczyła Naya, za to co ci zrobiłem. Wiem że cierpiałaś cholernie mocno przez to co ci robiłem - odparłem niskim tonem zerkając na dziewczynę.
- Damon.. Naprawdę chciałabym ci dać ostatnią szansę, ale skąd mam mieć pewność że nie zrobisz tego znowu? - wykrztusiła Naya - Chciałabym ci znów zaufać Damon, tak bardzo tego chce.
Widziałem ten ból w jej oczach, jak cierpiała przez moje słowa, i przez to jak się zachowywałem wobec niej.
- Jeżeli ci dam ostatnią szansę Damon, obiecasz ze tego nie zrobisz? Ze mnie nie skrzywdzisz tak jak rok temu? - odparła.
- Obiecuję, obiecuję że cię nie skrzywdzę, chcę ci tamten rok wynagrodzić. - wykrztusiłem.
Lecz ta obietnica była kłamstwem. Tak jak ich relacja. Kłamał jej w żywe oczy a ona nie miała o tym pojęcia.
Naya westchnęła, wiedziałem jaki czuła ból przez ten rok i nie umiała mi zaufać. Chciałem żeby mi znów zaufała, żeby było tak jak wcześniej.
Zabije każdego kto choćby spojrzy w jej strone.
- W porządku. Dam ci ostatnią szansę Damon, chociaż będę tego żałować. - odparła.
Mialem nadzieje ze wszystko będzie tak jak wcześniej. Żałuję swoich czynów które robiłem w jej stronę.
**
Naya
Chcialam mu znów zaufać, pragnęłam go, żeby był przy mnie.
Bez niego czułam pustkę i ból w sercu.
wysiadłam z jego auta po czym zaczęłam się z nim kierować w stronę moich drzwi, weszłam do środka zerkając na niego.
- zostaniesz ze mną dzisiaj? - wykrztusiłam zerkając na chłopaka.
- Chcesz żebym został? - zapytał zszokowany.
- Chce. Chcę żebyś przy mnie był.
Po tych słowach chłopak wszedł do środka i zamknął za sobą drzwi i przyciągnął mnie do siebie, po czym przytulił gładząc moje plecy dłonią.
Czułam ciepło. Ciepło jego ucisku, mimo bólu i cierpienia które mi spowodował, to i tak pragnęłam go żeby przy mnie był, Żeby mnie nie zostawił.
Chłopak chwycił mnie za biodra i przyciągnął do siebie po czym, złączył nasze usta w długim pocałunku.
położyłam dłonie na jego karku, czując jego silne dłonie na moich biodrach.
Chłopak mnie podniósł za uda do góry po czym zaczął iść do góry po schodach, oplotłam nogi wokół jego bioder po czym oparłam głowę o jego klatkę piersiową.
**
Damon
Obudziłem się rano czując jej głowę na mojej klatce piersiowej, leżała wtulona we mnie na łóżku w samej koszulce i spodenkach, a ja leżałem w samych dresach.
Wstałem powoli z łóżka próbując nie budzić Nayi, po czym zacząłem się kierować na dół do kuchni.
Robiłem śniadanie w kuchni, dla siebie i dla niej, dziewczyna dalej spała w pokoju i jeszcze nie zeszła na dół.
nakładałem jedzenie na talerze i po chwili poczułem delikatne małe dłonie które obejmowały mnie wokół brzucha.
- Wyspałaś się? - odparłem, odkładając brudne rzeczy do zmywarki.
Dziewczyna tylko coś mruczała pod nosem, ale mogłem stwierdzić że to oznaczało tak w jej przypadku.
- jedz i zawiozę cię do firmy, też mam coś do załatwienia - odparłem po czym położyłem jedzenie na stole.
Dziewczyna usiadła do stołu i zaczęła odrazu jeść.
dziewczyna nawet nie zdawała sobie sprawy jakie sekrety w sobie trzymałem i o których nie wiedziała.
Po 10 minutach dziewczyna skończyła jeść po czym poszła do góry się przebrać a ja podążałem za nią wzrokiem.
ogarnąłem kuchnię po czym sam zacząłem się ogarniać i czekałem już na nią koło wyjścia.
dziewczyna zeszła na dół i zaczęła ubierać buty, wzięła torebkę i wyszła. A ja wyszedłem za nią i zakluczyłem za nią drzwi i podałem jej klucze.
Naya nie ufaj pierwszej lepszej osobie która wróciła po pół roku do miasta i błagała o wybaczenie.
Popełniłaś kolejny błąd Naya.
#cutsign#hiddensecrets
CZYTASZ
Hidden Secrets
RomanceDamon Nazarov to pełen zazdrości i przestępczej przeszłości chłopak który pragnie zemstę na kobiecie która pokrzyżowała jego plany, lecz czy mu sie to uda, czy zaplanuje ta zemstę tak jakby chciał? - Enemies to Lovers - She fell first but he fell ha...