🌸18🌸

49 4 0
                                    

Pov Felix:

Skończyliśmy jeść nasz obiad a tak raczej to kolację, ponieważ dochodziła 23. Szczerze mówiąc nigdy tak bardzo się nie najadłem. Nie chciało mi się jakoś mocno spać chociaż, że było całkiem późno. Wpadłem na pomysł, żeby zrobić noc filmową. Tęskniłem za dawnymi czasami kiedy spędzaliśmy prawie całe dnie na oglądaniu i nic nie robiąc.

Do Wiewiórki:
Wiewiórko wpadaj z Minho do mnie robimy melanż.

Do Kurczaka:
Dobra już jedziemy szykuj DUZOOO piwa i czegoś jeszcze.

Do Wiewiórki:
Jak wy już jedziecie? dopiero co napisałem.

Do Kurczaka:
Dla takich rzeczy to dostaje rakiet w mojej seksownej dupie.

Chciałem już dalej pisać lecz usłyszałem dzwonek od drzwi. Szybko poszedłem a przed nimi stał zmęczony Minho oraz szczęśliwy Jisung.

-Już jesteśmy, gdzie jest piwo i przekąski?

-Wchodźcie zaraz wszystko przyniosę.

Oboje weszli do domu Minho od razu usiadł na kanapie natomiast Han latał po kuchni jak wkurzona osa.

-Ej Felix bo jest problem a jest on taki, że NIC TU DO CHUJA PANA NIE MA.- wykrzyczał Han z kuchni.

-No bo tak jak was trochę okłamałem.

-Gdzie jest książę Hwang muszę z nim porozmawiać?- spytał się Minho.

-Jest na górze.- odpowiedziałem.- No dobra tak naprawdę ściągnąłem was tu na noc filmową.

-Stary mogłeś od razu mówić a nie.

-Po pierwsze nie jestem stary bo ty jesteś starszy ode mnie a po drugie znam cię i wiem że dla piwa polecisz nawet na drugi koniec świata.

-Czemu ty mnie tak dobrze znasz.

-Bo nikt inny z tobą by nie wytrzymał tyle lat co ja.

-Przesadziłeś.- powiedział Jisung.

-Nie moja wina, że jestem szczery.

-Dobra skończcie się kłócić i coś obejrzymy.- odezwał się Hyunjin.

Jest krótszy lecz jutro postaram się napisać kolejny i mam nadzieję, że dłuższy.

I wgl chcielibyście szczęśliwe zakończenie czy smutne? bo na oba mam pomysł ale jakoś nie wiem które bardziej by wam dopasowało.

Miłego dnia/nocy moje gwiazdki 🤍🤍🤍

Crazy life || hyunlix KONIEC 1 CZĘŚCI Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz