🌸3🌸

159 7 2
                                    

Pov Felix:

Jak się obudziłem czułem że ktoś mnie przytula. Spojrzałem delikatnie do góry i zobaczyłem śpiącego Hyunjina nie powiem że ten widok mnie nie zdziwił.

Ciekawiło mnie dlaczego leżymy w jednym łóżku i czemu w ogóle jest u mnie w domu.

-Czemu nie śpisz Lix?

-Już się wyspałem.

-A jak twoja głowa?

-Trochę boli ale dam radę. A dlaczego jesteś u mnie w domu?

-Wczoraj się tak mocno upiłeś że musiałem ciebie zabrać do domu a jak już cię zaniosłem to kazałeś mi zostać.

-Przepraszam za wczoraj nie powinienem tyle nie pić.

-Spokojnie maluchu nic się nie stało a teraz chodźmy zrobić śniadanie.

-Dobrze Hyunjin.

Bardzo mnie interesowało co się wczoraj stało ale bałem zapytać Hwanga.

Poszliśmy zrobić śniadanie a jak już zjedliśmy Hyunjin dał mi tabletkę na ból głowy.

-Hyunjini powiesz mi co się wczoraj stało?

-Dobrze.

Pov Hyunjin:

Bałem się reakcji Felixa na to co mu powiem nie chciałem żeby nasza relacja się popsuła ponieważ bardzo go lubię a gdy się dowiedziałem że on mnie też to poczułem wielką ulgę.

-No to ty się upiłeś i postanowiłem zawieść cię do domu bo widziałem że ledwo co się trzymasz i zaniosłem ciebie do auta i jak dojechaliśmy wszedłem do twojego domu wtedy położyłem cię na łóżko a ty kazałeś mi zostać.

-A nic nie mówiłem?

-Mówiłeś- bardzo nie chciałem mu tego mówić ale nie miałem wyjścia.

-A co?

-A więc powiedziałeś mi że mnie kochasz a ja tobie odpowiedziałem że też ciebie kocham ale jako przyjaciela a ty mi powiedziałeś że nie kochasz mnie jako przyjaciela ale spokojnie byłeś wtedy pijany i mogłeś wszystko mi powiedzieć więc się tym nie przejmuj zbytnio.

-Boże Hyunjin tak bardzo ciebie przepraszam nie powinienem tak mówić tak bardzo przepraszam.

-Lix coś już mówiłem upiłeś się i nie wiedziałeś co mówisz.

-Ale teraz boje się że nasza relacja zmieni sie na gorsze.

-Spokojnie nadal będzie tak samo jak było i tym się nie przejmuj.

-Dziękuje ci naprawdę.

Pov Felix:

Przytuliłem mocno Hyunjina bardzo się cieszyłem że mnie zrozumiał lecz nadal nie mogłem zrozumieć dlaczego powiedziałem mu że go kocham co dziwne była to prawda chociaż sam nie byłem do końca pewny tych uczuć.

-Hyunjin zostaniesz ze mną do wieczora boje się sam mieszkać szczególnie po przeprowadzce.

-Jasne maluchu dla ciebie nawet mogę tu chwile zamieszkać.

-Dziękuje Hyunjini jesteś najlepszy.

Przytuliłem jeszcze raz szatyna i poszedłem zrobić popcorn dla nas obu.

Jak jedziecie było już gotowe poszedłem do Hyunjina i włączyłem jakąś drame była ona trochę straszna chociaż dla mnie bo Hwangowi się podobała.

Siedzieliśmy pod kocem jedząc popcorn chciałem żeby ta chwila się nie kończyła i żebym mógł już tak z nim siedzieć do końca mojego życia.

Gdy w dramie było pokazane zabójstwo przestraszyłem się i schowałem za Hyunjina a jak on zobaczył że się uśmiechnął się i mnie przytulił.

-Lix jak chcesz możemy włączyć coś innego.

-Nie musisz całkiem spoko ta drama tylko ten moment był straszny.

-Przecież widzę że się boisz.

-Nie boję się.

-Boisz.

-No dobra może trochę.

-Dobra zróbmy tak ja sobie dokończę a ty się przytul i spróbuj zasnąć. Okey?

-Dobrze Hyunjini. A obudzisz mnie jak będziesz wychodził?

-Tak aniołki a teraz idź spać widziałem w nocy że nic nie spałeś.

Pov Hyunjin:

Jak zobaczyłem śpiącego Lixa myślałem że oszaleje z jego słodkości. Gdy film się skończył musiałem wracać do domu jednak bardzo nie chciałem zostawić Felixa samego ponieważ wiedziałem że niedawno się wprowadził.

Więc postanowiłem poprosić mamę która była dyrektorką szkoły do której chodziłem ja i Felix o usprawiedliwienie nieobecności jutrzejszej bo bardzo bałem się o Lixa że coś mu się coś stanie.

-Lix wstawaj idź się umyj jutro nie idziemy do szkoły zrobiłem nam wolne i zostaje z tobą na noc.

-Hyunjin ktoś ci mówił że jesteś najlepszy na świecie?

-Tak ty mi mówiłeś maluchu. No dobra a teraz idź się umyj i do łóżka żebyś się wyspał.

-Hyunjin a możesz mnie zanieść nie mam siły na nic- powiedział swoim zaspanym głosem przez co był taki słodki.

-A tobie ktoś mówił że słodki jesteś z zaspanym głosem.

-Ty mi to teraz mówisz.

Zaniosłem Felixa do łazienki żeby mógł się umyć jednak bardzo narzekał że nie ma na nic siły.

Jak się już Lix umył to poszedłem ja. Gdy się umyłem zobaczyłem śpiącego Felixa ten widok był najsłodszy co widziałem. Położyłem się obok jego i wtuliłem go w siebie.

-Dobranoc maluchu śpij dobrze.

pocałowałem go w czoło i poszedłem spać.

Jak wam się podoba?

Mam nadzieje że dobrze przyjmiecie tą powieść

Oby się spodobało

Miłego dnia/nocy moje gwiazdki🤍🤍🤍

Crazy life || hyunlix KONIEC 1 CZĘŚCI Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz