୧୭ Księżycowy Połysk・๑ˊˎ-
Wyprawa Lazurowej Gwiazdy do Księżycowego Kamienia zakończyła się dobrze. Wszyscy wrócili cali i zdrowi. Odetchnęłam z ulgą, gdy zobaczyłam jak przywódczyni wchodzi do obozu z trójką wojowników. Nie chciałam stracić Prędkiego Pazura. Był przecież moim ojcem. Podniebne Serce nie pozbierałaby się po jego śmierci. Już i tak dużo straciła; brata, ukochaną matkę i ojca oraz mentorkę.
Już ułożyłam się do spania w legowisku wojowników. Bardzo odczułam brak Mglistego Futra obok. Zdążyłam się przyzwyczaić do spania z nią. Lubiłam zasypiać, będąc wtulona w jej futro. Niestety moja przyjaciółka jeszcze jakiś czas miała spędzić w legowisku medyczek. Zamknęłam oczy, kiedy do legowiska weszła Oszroniony Strumień. Kotka podeszła do mnie i szturchnęła mnie łapą.
- Mgliste Futro chce z tobą porozmawiać - mruknęła, gdy na nią spojrzałam.
Niechętnie wstałam i poszłam za szarą kotką. W legowisku medyczek nie zastałam Nakrapianego Serca; rozmawiała z Lazurową Gwiazdą. Oszroniony Strumień wzięła jakieś zioła i zostawiła nas same. Położyłam się obok mojej przyjaciółki.
- O czym chciałaś porozmawiać? - Zapytałam.
Zastępczyni wzięła głęboki wdech.
- Wiem, że już i tak masz dużo na głowie, bo martwisz się przepowiednią, Omszonym Poblaskiem i Zamyśloną Nocą, ale muszę o tym z kimś porozmawiać.
- Słucham uważnie.
Mgliste Futro okazała mi dużo wsparcia, gdy tego potrzebowałam. Musiałam się jej jakoś odwdzięczyć za to, że przy mnie była. Była moją przyjaciółką i chciałam, żeby wiedziała, że może na mnie liczyć.
- Tej nocy, gdy spałam... Coś mi się przyśniło... Ale nie w rodzaju twoich snów, które miałaś. Byłam w bardzo ciemnym miejscu. Przede mną stała czarna jak noc kotka. Miała złote oczy i wiele blizn na ciele. Przedstawiła się jako Ciemny Księżyc i powiedziała, że pomoże mi zdobyć władzę, jeśli będę się uczyć z nią w Miejscu, Gdzie Brak Gwiazd.
- Ciemny Księżyc? Nie znam tej kotki - miauknęłam.
Nigdy też o niej nie słyszałam.
- Powiedziała, że jest matką Różanego Zachodu - wyszeptała Mgliste Futro.
Nigdy bym nie przypuszczała, że kotka tak dobra i łagodna może mieć kogoś z rodziny w Bezgwiezdnej Ziemi. Moja przyjaciółka nie dużo wiedziała o swojej dalszej rodzinie; wiedziała tylko tyle, że jej ciocią była Mokra Skóra, a ojcem kocur o imieniu Zmierzch. Teraz już rozumiałam, dlaczego Różany Zachód nigdy nie opowiedziała swoim kociętom o swoich rodzicach. Chciała odciąć się od przeszłości i zacząć nowe życie.
- Myślisz, że to prawda?
- Nie wiem. Powiedziałam jej, że nie chcę z nią trenować.
- A co ona na to? - Zadawałam kolejne pytania, myśląc, co powiedziałaby Mgliste Futro na moim miejscu.
- Że jestem młoda i głupia, że nie wiem czego chcę. Boję się, że nie odpuści.
- Zobaczymy, czy dała ci spokój. Jeśli przyjdzie do ciebie we śnie, to mi powiedz, dobrze?
- Dobrze... A ciebie sny już nie dręczą?
Pokręciłam głową.
- Od kiedy Rozgwieżdżone Niebo powiedziała mi we śnie o przepowiedni, nie mam już koszmarów.
- To dobrze.
- To wszystko o czym chciałaś ze mną porozmawiać?
- Tak, dziękuję. Dobranoc, Księżycowy Połysku.
- Dobranoc, Mgliste Futro - miauknęłam.
Wyszłam z legowiska medyczek. Po drodze do legowiska wojowników natknęłam się na Lśniące Skrzydło. Tymczasowa zastępczyni nie wyglądała na zadowoloną. Przez chwilę myślałam, że ja coś źle zrobiłam, ale na szczęście nie chodziło o mnie.
- Księżycowy Połysku, możesz porozmawiać z Zamyśloną Nocą?
- Jasne, a o czym?
- Opuściła kolejne dwa patrole. Nie wiem, co się z nią dzieje, ale na pewno nic dobrego. Przyjaźnicie się, więc może ty jakoś na nią wpłyniesz.
Zamyślona Noc opuściła kolejne patrole? Dopiero, co z nią o tym rozmawiałam!
- Postaram się, Lśniące Skrzydło - obiecałam.
- Jeśli będzie tak regularnie opuszczać patrole, będę musiała to w końcu powiedzieć Lazurowej Gwieździe.
Zamyślona Nocy... W coś ty się wpakowała?
![](https://img.wattpad.com/cover/352453472-288-k951726.jpg)
CZYTASZ
Wojownicy: Wspomnienia i Szepty
FanfictionDrugi tom serii "Zaginiona Gwiazda" Na zgromadzeniu pojawia się Klan Śmierci, który daje Czterem Klanom propozycję. To jednak nie jest jedyny problem, z którym musi się zmierzyć Księżycowy Połysk. Wspomnienia nie dają jej żyć i słychać szepty. To d...