Obudziłam się w nocy,gdy spojrzałam na zegarek była 2:37.
Dalej się nie mogłam pogodzić z tym że to już jest koniec mojej przygody więc postanowiłam że może powtórzę to tylko nie wiem jak.
Wszystkie pieniądze wydałam na podróż więc nie mam ani grosza.
Wstałam z łóżka i poszłam do szuflady w której trzymałam kieszonkowe.
Otworzyłam szafkę a w niej pustka, zaczęłam przesuwać papiery które leżały i szukać czy na pewno nic nie ma.
Niestety nic się nie znalazło.
Wyszłam z pokoju i po cichu udałam się w stronę kuchni w której mieliśmy specjalny słoik na drobne.Wzięłam słoik do ręki i zaczęłam szukać danej kwoty jakiej potrzebowałam.
Gdy znalazłam wróciłam do pokoju i spakowałam do plecaka dwie pary koszulek i bluzę, jeszcze jakieś jedzenie i drobne które wzięłam.
Upewniłam się czy rodzice śpią.
Gdy już wiedziałam że śpią ubrałam buty i kurtkę.Wyszłam z domu i poszłam w stronę stacji.
Tak naprawdę nie wiedziałam czy jakikolwiek pociąg będzie o tej godzinie a jednym sposób by się dowiedzieć to zobaczyć na peronie.Gdy doszłam na peron po jakieś 15 minutach usiadłam i zaczęłam czekać.
Przy ławce była kartka z rozkładem jazdy.
Na szczęście udało mi się i za 10 minut miał być pociąg.Spokojnie przeczekałam aż w końcu podjechał.
Wsiadłam do niego i usiadłam na miejsce.
Poczekałam na konduktora który szedł już w moją stronę.Gdy podszedł popatrzał na mnie i zaczął się rozglądać.
-panienka tak sama?-zapytał.
-tak,czy to jakiś problem?-zapytałam
Spojrzał na mnie z irytacją i odpowiedział.
-no tak o tej godzinie to nie bezpiecznie-
Spojrzała na niego i nic nie odpowiedziałam.
-no dobrze, ja i tak nie biorę za ciebie odpowiedzialności- odpowiedzial zdenerwowany.
Dał mi bilet i puścił.
Gdy już się rozłożyłam na siedzeniach zdecydowałam że się prześpię.
Usiadłam na miejscu od okna i oparłam się o szybę.
Dość szybko zasnęłam a nawet nie zauważyłam kiedy.
O 7 rano obudziły mnie promienie słońca które dostawały się do wagonu.
Już potem nie zasnęłam tylko siedziałam i obserwowałam co się dzieje za oknem.
Zaczęłam się zastanawiać czy oni w ogóle mają teraz jakiś koncert bo tak w zasadzie jechałam na tak zwaną gapę.
Gdy dojechałam na mój przystanek wysiadłam i wzięłam głęboki oddech.
Nie wiedziałam tak naprawdę w jakim kierunku mam iść a więc postawiłam na hitem w którym ostatnio spali bo może tam coś wiedzą.
Gdy szłam ulicą na której nie dawno się zatrzymali i mnie podwieźli zaczęłam się śmiać bo przypomniałam sobie wszystko co się działo pomimo że dużo może tego nie było.
Gdy doszłam do hotelu zapytałam recepcjonistki.
-dzień dobry czy macie może jakieś informacje gdzie obecnie przebywa zespół Lady pank?-z uśmiechem zapytałam.
CZYTASZ
Tańcz Głupia Tańcz [Częściowa Korekta]
MaceraMłoda fanka zespołu lady pank jedzie w najnormalniejsze odwiedziny do dziadków gdy nagle dostaje propozycję od dziadka której nie może odmówić. Być może dziadek będzie żałował że zabrał wnuczkę w to miejsce...bo ta pragnęła zobaczyć więcej i zostać...