Zaręczyny

192 6 0
                                    

Time Skip. Zaręczyny

Obudziłam się o 10 a bankiet jest o 14 więc mam jeszcze 4 godziny

Zeszłam na dół gdzie czekali na mnie wszyscy.

- a ty nie zamierzasz się przebrać - zapytał Shane

To prawda byłam taka nieobecna że zapomniałam się przebrać z Piżamy

To prawda byłam taka nieobecna że zapomniałam się przebrać z Piżamy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- A co coś Ci się nie podoba? - zapytałam z przekąsem

- nie...nie o to chodzi, poprostu- zaczął zestresowany

- spokojnie żartowałam - powiedziałam podchodząc do adriena i przytulając go, on natomiast ucałowała mnie w czubek głowy.

Każdy dziwnie na nas popatrzył.

Usiadłam przy stole i zaczęłam jeść byłam pogrążona w zamyśle

- Sophi wszystko dobrze? - zapytał Vince, zwracając uwagę wszystkich na mnie

- nic nie jest dobrze - powiedziałam

- Sofia wiem że się stresujesz ale nie ma czym- pocieszał mnie Tony

- ja tak już nie mogę - krzyknęła

- co nie możesz- zapytał Will

- bo ja was wszystkich okłamałam - powiedziałam

- ale jak to? - dopytała Maya

- pamiętacie jak powiedziałam wam że w ostatnim miesiącu zostałam dwa razy zgwałcona?- wszyscy popatrzyli na mnie zdziwionym wzrokiem - to nie był pierwszy raz

- CO JAK TO!! - od razu wrzasnął Dylan

- Dylan daj jej dokończyć - upomniał go Monty

- moją mama spotykała się z od dwóch lat a nie miesiąca. Pierwszy raz zrobił to gdy miałam piętnaście lat - zaczęłam płakać, ale adrien mnie przytulił - zrobił to a ja później.......Zaszłam w ciążę

- CO?! -ryknął Shane - ty byłaś w ciąży?, w wieku szesnastu lat?

- tak, i urodziłam - teraz to ja już ryczałam - wszyscy patrzyłi na mnie z niedowierzaniem

- URODZIŁAŚ?! - tym razem krzyknęła Maya

- tak, urodziłam córeczkę Rose, lecz ojczym nie pozwolił mi jej zatrzymać i musiałam oddać ją do domu dziecka. Rose ma dzisiaj roczek, a mnie nie ma przy niej.

Podszedł do mnie Tony i mnie przytulił

- czyli jestem wujkiem? - zapytał a ja pokiwałam głową

-błagam pozwólcie mi zdobyć spowrotem moje dziecko - jęknęłam

- Spokojnie Sophi postaramy się zrobić to jak najszybciej - powiedział Adrien

- Adrien?

- tak skarbie?

- nie jesteś nie wiem zły że mam córkę?

Inna Monet [ZAWIESZONE(tymczasowo)]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz