7

115 1 3
                                    

-Czekaj. Co?-spytała się Laura
-Chyba zakochałem się w twoim bracie- powiedział Wardęga
-To mu powiedz-uśmiechneła się lekko
-On tego nie odwzajemni-rzekł smutno
-Odwzajemni. Wczoraj wieczorem mi powiedział, że chyba się w tobie zakochałem. Masz szanse- i weszła do domu
Zostawiła na dworze zdezorientowanego chłopaka. Właśnie dowiedział się,że jego uczucia mogą być odwzajemnione. Wszedł 2 minuty po Laurze do środka. Wardęga miał gdzieś,że między nim a konopskim jest 12 lat różnicy. Potrzebował do wyznania uczuć okularnikowi pomocy Laury. Ona go znała najlepiej. Wiedziała co Mikołaj lubi , a czego nie. Wiedział o nim wszytko. Dlatego jej potrzebował. Zakończyli oglądać koło 1 w nocy. Poszli spać lecz Sylwester i Mikołaj nie mogli spać. Jeden myślał o drugim. Jeden nie wiedział jak wyznać drugiemu uczucie jakie go darzy. Laura powiedziała,że może pomóc w sprawach miłosnych im obu. Konpski nie wiedział,że Wardęga go kocha. Laura wiedział jakie uczucie do siebie darzą mężczyżni. Chciała im pomóc za wszelką cenę. Cała Polska nie pomyśli o tym,że dwie osoby które miały dramę i się nienawidzili będą razem. Zapewne gdy cała Polska się o tym dowie będą mówić wszyscy. Nawet rząd. Następnego dnia Laura zrobiła śniadanie. Zrobiła gofry. Każdy zjadł po 3. Wardęga poprosił Laurę by ta pomogła mu z zaproszeniem Mikołaja. Dała mu kilka podpowiedzi i rad. Szczęśliwy Wardęga powiedział,że jakoś się odwdzięczy za pomoc. Po poproszeniu Laury o pomoc poszedł zaprosić Mikołaja i zarezerwować miejsce w poleconym lokalu. Mikołaj się zgodził,więc Sylwester się ucieszył lecz tego zabardzo nie okazał. Poprosił Laurę o jeszcze kilka rad. Dzięki niej powie swoje uczucia do okularnika. Gdyby nie ona by sobie nie poradził z tym wszystkim i nie wiedział by o uczuciach Konopa. Wszytko się udało. O 19.30 Sylwester i Mikołaj mieli spotkanie przyjacielskie (randkę). O 19.15 pojechali. Każdy trzymał kciuki by się udało. Mikołaj i Sywester weszli do lokalu I zostali przywitani przez kelnera. Kelner zaprowadził chłopaków do stolika. Usiedli I po chwili dostali menu. Wybrali sobie jedzenie i miło rozmawiali oraz śmiali. Sylwester nie chciał już dłużej czekać.
-Mikołaj muszę ci coś powiedzieć-powiedział Wardęga
-Słucham cię-odpowiedział Konopski
-Kocham cię

Pokochałem swojego wroga~wardęga×konopskiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz