16

74 1 3
                                    

Od wyjścia Laury minęło 2 tygodnie. Nic specjalnego się nie zdarzyło. Mikołaj wyrzucił swój film. Zdobył dużą ilość wyświetleń. Cała trójka się tego nie spodziewała. Spodziewali się najgorszego. Nawet do Mikołaja napisał Mateusz Morawiecki. Wszystko szło w porządku. Byli szczęśliwi. Nikt im nie przeszkadzał. Postanowili zrobić sobie krótkie wakacje.  Postanowili pojechać na tydzień do Włoch. Zadowoleni,że wszystko załatwili zaczeli się pakować. Spakowli się. Cieszyli się. Wcześbie poszli spać. Następnego dnia wstali o 5 rano. Szybko się ubrali. Zjedli małe i szbkie śniadanie. Po zjedzeniu zabrali swoje rzeczy. Ubrali swoje buty. Po tej czynności wyszli z domu. Zamkneli drzwi na klucz. Upewnili się,że napewno drzwi są zamknięte. Po tym weszli do samochodu. Wyruszyli w drogę do Włoch. Po długim czasie byli we Włoszech. Chcieli jednego. Snu. Zameldowali się w hotelu. Poszli do pokoju. Mieli pokój z widokiem na morze. Szybko się rospakowali. Zdrzemneli się z 4-5 godzin. Po wstaniu przebrali się. Laura zauważyła kilka nie odebranych połączeń od mamy. Postanowiła oddzwonić. W tym celu wyszła na balkon. Zadzwoniła. To co usłyszała załamał ją. Wróciła do pokoju. Postanowiła powiedzieć to Mikołajowi.
-Mikołaj muszę to ci powiedzieć-w jej oczach dało się zobaczyć łzy
-Co takiego siostra?-nie wiedział o co chodzi
-Nasza mama miała wypadek. Nie żyje

~~~~

Wracam kochani powoli do żywych. Telefon mam jeszcze w naprawi. Gdy będę mieć telefon opulikuje ok.5 części w jeden dzień. Dajcie mi jeszcze czas. Potrzebuje jeszcze trochę czasu.

Pokochałem swojego wroga~wardęga×konopskiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz