.29.

114 5 0
                                    

wszystkie spojrzenia skierowały sie na mnie a zaraz po tym było słychać szepty, speszyłam się trochę ale nie zwracając na to uwagi stanęłam przed salą w której mieliśmy mieć teraz lekcje

po dzwonku weszliśmy do sali a za nami weszła nauczycielka, przywitała mnie miło tak jak reszta klasy zdziwiło mnie tylko jedno, gdy przywitał się ze mną Simon pościł mi oczko, nie wzruciłam na niego uwagi, po przywitaniu się ktoś zapukał do klasy, mogła to być tylko jedna osoba, osoba przez którą mnie nie było, weszła do klasy przeprosiła ruszyła w stronę ławki a gdy mnie zobaczyła stanęła w miejscu i się we mnie wpatrywała, nie mogłam się oprzeć i też na nią spojrzałam, ciepło rozlało się po mojim ciele, odwruciłam szybko wzrok i wbiłam go w okno

na przerwie widziałam jak dziewczyna chciała do mnie podejść ale ktoś ją zaczepił, cieszyłam się z tego powodu nie byłam gotowa z nią gadać, jeżeli będę to z nią pogadam ale nie teraz, może ona nie podeszła ale podszedł Simon

-tęskniliśmy wszyscy za tobą-mówi chyba szczerze-porozmawiaj z Lauren-mówi-wiem że nie chcesz po tym co się stało ale ona opowinna ci wszystko wytłumaczyć, my nawet nie chcieliśmy razem być-powidział

-nie jestem gotowa z nią porozmawiać- mówię i uciekam wzrokiem

-ale pogadaj z nią kiedyś-mówi i odchodzi

-co on chciał-podszedł mój przyjaciel a ja westchnęłam

-chciał żebym z nią porozmawiała- mówię a on wywraca oczami

-jak nie chcesz to nie musisz-kładzie rękę mojim ramieniu

~~~~~~~~~

po szkole pojechaliśmy do domu, Kevin poszedł do siebie a ja i Olivier poszliśmy do nas, przywitaliśmy się z mamą i ojcem który został w domu, zjedliśmy obiad wszyscy razem, podczas obiadu ojciec zaczął rozmowę

-jesteś gotowa wrucić na treningi?-zapytał

-myśle że tak-uśmiecham się jedząc obiad

-w takim razie jutro o 17-uśmiechnął się do mnie a ja odpowiedziałam tym samym-mam dla was prezenty-odezwał się znów, wstał i wyszedł, spojrzeliśmy się na siebie z bratem, gdy przyszedł w dłoniach trzymał 2 pudełka, podał je nam a ja zobaczyałam dwa iPhony 10 jeden czarny a drugi biały, ojciec podał je nam ją wzięłam biały a mój brat czarny-skoro ty potrzebujesz telefon to ty też potrzebujesz nowy młody- pogłaskał nas po głowie i poszedł do biuru, ja i brat poszliśmy do siebie, na szczęście u mnie w pokoju był mój stary telefon, a w nim moja karta SIM, zmieniałam kartę i zaczęłam logować się na wszystkie aplikacje, gdy tylko byłam a zalogowana na już większość aplikacji przyszło mi od chuja wiadomości i jedna z przed kilku minut z ig, weszłam na nią i zobaczyałam wiadomość od osoby z którą co narazie nie chciałam rozmawiać ale zobaczyałam co napisała

[Whiteprincess826]:możemy się spotkać i porozmawiać, tylko jedna rozmowa późnej znów możesz mnie nienawidzić:(

odłożyłam telefon na biurku i zaczęłam odrabiać lekcje, skończyłam jakoś półgodziny później....

W końcu znalazłam moje przeznaczenie Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz