Siedziałam w aucie Noacha patrząc na wielkie diabelskie koło.
Przęłknęłam ślinę i wyszłam z auta
Usłyszałam śmiech blondynki i żarty blond włosego chłopaka który przytulał do swojego boku rudą dziewczynę.
Zaczełam iść w ich stronę by stanąć obok Noacha i przytulić jego bok.
-Dobra idźemy ? - spytała blondynka
Wszyscy zgodnie pokiwali głowami i razem ruszyliśmy w stronę wejścia.
Trzymałam rękę Noacha ściskając ją mocną. Po prostu mega mnie to stresowało.
-Więc po pierwsze - zaczęła Izzy - nie oddalamy się od grupy to wszystko duże jest a my nie chcemy się zgubić. Po drugie nie dogryzamy sobie. Po trzecie główna atrakcją to diabelski młyn i wchodzimy razem nikt nie chojraczy i nie wchodzi sam bo może się to skończyć źle. Jasne ? - spytała
Każdy powiedział krótkie tak jest i ruszyliśmy przed siebie.
Spojrzałam na wysokość wszystkiego. W sumie to było nawet nie najgorzej. Nie mój styl bo było dużo grafiti i w ogóle ale myślę że było tu fajnie.
-To od czego zaczynamy ? - dpytała Liam
-Myślę że od czegoś typu zwiedzanie, nie ? - podpowiedziała Ava - w sumie to może być fajnie, jak już jesteśmy tu na nielegalu to czemu nie ?
No właśnie czemu nie ?
-Dobra - zgodziła się Izzy
Wszyscy skinęła głowami więc ruszyliśmy przed siebie.
Ogólnie to było fajnie, oglądaliśmy i chodziliśmy nic innego nie robiliśmy.
-Idę się odlać - mruknał Liam
-Nie - powiedziała stanowczo Izzy - nie oddalamy się od grupy
-Mam szcać przy was ? - spytał - chyba nikt nie ma ochoty tego oglądać poza tym Anna ja naprawdę poradzę sobie z krzkaiem okej ? - spytał z śmiechem
-Dobra idź ale jak coś ci się stanie to przynajmniej ostatkiem sił podciągnij gacie żebym nie musiała oglądać twojego przyrodzenia - mrukneła Izzy nie zadowolona
Luc wybuchnał śmiechem podobnie jak Ava, Izzy, Liam I Noach.
Tylko ja tego nie zrobiłam.
Noach sppjrzał na mnie cały czas mając uśmieche na twarzy
-Co się stało ? - spytał szeptem
-Boję się - mruknełam równie cicho - Liam jest głupim gówniarzem I może sobie coś umyślić - dodałam jeszcze
-A no właśnie Nevada o co ci chodziło z Loganem ? - spytał
Spiełam się.
-Nic powiem ci kiedy indziej - mruknęłam - i gdzie indziej
-Dobra kochani - zaczeła Izzy - mamy tutaj dość dobre umiejscowienie tylko odejdziemy trochę dalej żeby nie słyszeć Liama
-Ej ! - krzyknął wymieniony chłopak
Wszyscy wybuchneliśmy śmiechem.
-Dobra - powiedziała Ava - odejdźmy trochę ale tak żeby nas widział
Izzy zaczeła iść w przeciwną stronę.
Wszyscy to zrobiliśmy.
-Nevada - szepnał Noach
-Tak ? - spytałam
-Jeśli coś się będzie działo to mi powiedz jasne ? - powiedział
-Dobrze - mruknełam cicho - Noach coś tak czuję że Liam zrobi coś głupiego - powiedziałam naprawdę wystraszona
CZYTASZ
Niebieskie Niezapominajki [zawieszone]
Teen FictionOstatnie wakacje przed rozpoczęciem studiów. Powinny być idealne... Ale czy to ,,idealne,, zawiera również to że są to ostatnie wakacje przyjaciół ? Tej dwójki ? Nevada Moore i Noach Evans czyli najlepsi przyjaciele. Przeżyli ze sobą wszystko i tak...