10

5 2 1
                                    

Siedziałam w aucie Noacha patrząc na wielkie diabelskie koło.

Przęłknęłam ślinę i wyszłam z auta

Usłyszałam śmiech blondynki i żarty blond włosego chłopaka który przytulał do swojego boku rudą dziewczynę.

Zaczełam iść w ich stronę by stanąć obok Noacha i przytulić jego bok.

-Dobra idźemy ? - spytała blondynka

Wszyscy zgodnie pokiwali głowami i razem ruszyliśmy w stronę wejścia.

Trzymałam rękę Noacha ściskając ją mocną. Po prostu mega mnie to stresowało.

-Więc po pierwsze - zaczęła Izzy - nie oddalamy się od grupy to wszystko duże jest a my nie chcemy się zgubić. Po drugie nie dogryzamy sobie. Po trzecie główna atrakcją to diabelski młyn i wchodzimy razem nikt nie chojraczy i nie wchodzi sam bo może się to skończyć źle. Jasne ? - spytała

Każdy powiedział krótkie tak jest i ruszyliśmy przed siebie.

Spojrzałam na wysokość wszystkiego. W sumie to było nawet nie najgorzej. Nie mój styl bo było dużo grafiti i w ogóle ale myślę że było tu fajnie.

-To od czego zaczynamy ? - dpytała Liam

-Myślę że od czegoś typu zwiedzanie, nie ? - podpowiedziała Ava - w sumie to może być fajnie, jak już jesteśmy tu na nielegalu to czemu nie ?

No właśnie czemu nie ?

-Dobra - zgodziła się Izzy

Wszyscy skinęła głowami więc ruszyliśmy przed siebie.

Ogólnie to było fajnie, oglądaliśmy i chodziliśmy nic innego nie robiliśmy.

-Idę się odlać - mruknał Liam

-Nie - powiedziała stanowczo Izzy - nie oddalamy się od grupy

-Mam szcać przy was ? - spytał - chyba nikt nie ma ochoty tego oglądać poza tym Anna ja naprawdę poradzę sobie z krzkaiem okej ? - spytał z śmiechem

-Dobra idź ale jak coś ci się stanie to przynajmniej ostatkiem sił podciągnij gacie żebym nie musiała oglądać twojego przyrodzenia - mrukneła Izzy nie zadowolona

Luc wybuchnał śmiechem podobnie jak Ava, Izzy, Liam I Noach.

Tylko ja tego nie zrobiłam.

Noach sppjrzał na mnie cały czas mając uśmieche na twarzy

-Co się stało ? - spytał szeptem

-Boję się - mruknełam równie cicho - Liam jest głupim gówniarzem I może sobie coś umyślić - dodałam jeszcze

-A no właśnie Nevada o co ci chodziło z Loganem ? - spytał

Spiełam się.

-Nic powiem ci kiedy indziej - mruknęłam - i gdzie indziej

-Dobra kochani - zaczeła Izzy - mamy tutaj dość dobre umiejscowienie tylko odejdziemy trochę dalej żeby nie słyszeć Liama

-Ej ! - krzyknął wymieniony chłopak

Wszyscy wybuchneliśmy śmiechem.

-Dobra - powiedziała Ava - odejdźmy trochę ale tak żeby nas widział

Izzy zaczeła iść w przeciwną stronę.

Wszyscy to zrobiliśmy.

-Nevada - szepnał Noach

-Tak ? - spytałam

-Jeśli coś się będzie działo to mi powiedz jasne ? - powiedział

-Dobrze - mruknełam cicho - Noach coś tak czuję że Liam zrobi coś głupiego - powiedziałam naprawdę wystraszona

Niebieskie Niezapominajki [zawieszone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz