Książę Kaspian

Rozdział 3

-Sukienka leży na tobie ,oczywiście musieliśmy szybko dopasować ją ze względu na twoją obszerną klatkę piersiową -Kara zachichotała ,gdy zobaczyła ,ze Anastazja rumieni się aż do korzeni .

-Królowa Zuzanna miała to na sobie ,kiedy po raz pierwszy przybyła tutaj ,do Narnii ,chociaż schowaliśmy jej stroje na wypadek ,gdyby pewnego dnia pojawiła sie w zamku Telmarine.

Anastazja skinęła głową .Zamek Telmarine .Gdzie przybywa tylko tymczasowo .

-Król Piotr ,król Edmund ,królowa Zuzanna i królowa Łucja pomogli naszemu panu w odbiciu zamku Temlarine od jego przebiegłego wuja ,znanego wcześniej jako król Miraż .Wszyscy się go baliśmy ,ponieważ był człowiekiem bezwzględnym .Z tego ,co słyszałam ,został zabity przez własnego człowieka -Kara mówiła ,poruszając sie po komnacie i odkurzając .

Anastazja spokojnie przyglądała się krzątającej sie wokół kobiety ,a w jej gardle utworzyła sie gula ,gorzkie przypomnienie ,ze jej matka zmarła z powodu choroby ,a następną rzeczą ,którą wiedziała ,było to ,ze Anastazja opowiadała jej wszystko o sobie .Kara słuchała w milczeniu ,gdy siedziała obok niej ,a Anastazja ściskała jej dłonie od czasu do czasu ,pociągając nosem ,współczując szlochającej dziewczynie .

Teraz ,kiedy podzieliła się swoją historią .Anastazja poczuła sie tak ,jakby jakiś ciężar spadł z jej ramion ,aby rozładować napięcie ,kobiety rozmawiały o bezsensownych sprawach .Anastazja poczuła się już znacznie lepiej i wstała z łóżka ,aby objąć miłą kobietę .

-Podajemy lunch w jadalni ,dołącz do nas -kobieta bezgłośnie zamknęła szerokie drzwi ,zostawiając Anastazję samą .Czy miała halucynację ?Anastazja miała wrażenie ,ze znalazła sie w baśniowej książce ,podobnie do tej ,którą Mary ,jej najlepsza przyjaciółka ,potajemnie pożyczała Anastazji swoje książki .Okręciła się w kółko ,uśmiechając się i spoglądając w dół na swoją fioletową sukienkę z długimi rękawami .Anastazja postanowiła na tę okazje rozpuścić swoje gęste włosy na plecach .Jej żołądek lekko się skurczył ,gdy w jej myślach pojawiła sie twarz Kaspiana .

Kaspian stał przed jadalnią i rozmawiał z profesorem Corneliusem ,kiedy ten przerwał w połowie zdania .Jego bystre spojrzenie skupiło się na plecach ciemnowłosej dziewczyny Zuzanna !wróciła ,ale jak to było ...jego profesor rozglądał się tam i z powrotem ,jego krzaczaste brwi uniosły się pytająco ,ale Kaspian zrobił dwa kroki do przodu ,gdy Zuzanna sie odwróciła ,jego uśmiech nieco osłabł .Widział ,jak jej policzki ładnie się rumienią ,gdy jej szerokie spojrzenie zderza się z jego .Podeszła do nich z rękami złożonymi z przodu .Anastazja przerwała i uśmiechnęła sie do niego .Kaspianowi spodobała się jej nieśmiałość ,nagle odwrócił się na bucie ,zawstydzony samym sobą .Profesor miał figlarny uśmiech ,jego spojrzenie błyszczało ,a Kaspian odchrząknął ,przedstawiając go jej .

Musiał ukryć uśmiech ,kiedy Anastazja dygnęła chwiejnie ,Kaspian musiał sobie przypomnieć ,zeby się na nią nie gapić .Miała piękne ciemne loki ,które sprawiały ,ze miał ochotę wplecie w nie dłonie .Jego wzrok powędrował na jej soczyste usta ,różowe i nadające się do pocałunku .Kaspian poczuł ,jak wstrzymał oddech ,gdy nagle wyobraził sobie ,jak przygryza jej dolne wargi ,już mógł jej posmakować ,z trudem przełknął .Jego usta rozchyliły się lekko ,kiedy skupił się na jej piersiach ,były dopasowane do jego dłoni .Kaspian zmarszczył lekko brwi ,gdy zdał sobie sprawę ,ze górna część sukienki napina się i płonie w nim białe gorące pożądania .

-Kaspienie ?O co chodzi ?-wzdrygnął sie ,słysząc głos profesora Corneliusa .

Oczy Kaspiana rozszerzyły sie z poczucie winy ,czubek jego uszu zrobił się gorący i wiedział ,ze jego twarz musi być zarumieniona ,chcąc uciec ,przeprosił .Kaspian wzdrygnął sie ,gdy usłyszał ,jak Anastazja pyta profesora Corneliusa o jego nagłą zmianę w zachowaniu .Zignorował miękkie kroki za sobą ,małe palce chwyciły go za ramię i zatrzymał się ,odwracając się w bok nadzieją ,a nie modlitwą ,ze jego długa tunika zakrywa przód spodni .Uniósł pytająco brwi ,a jej palce przesunęły się po jego szerokich rękawach .