zabawę czas zacząć

735 34 2
                                    

Minęły trzy dni od sytuacji w galerii handlowej. Dzisiaj postanowiłam pokazać światu że żyję. Oczywiście mam na myśli Quinn bo Hailie Monet zostanie w ukryciu jeszcze długo. Przez to że pracowałam zdalnie, reszta nie wiedziała czy to w ogóle ja i doszły do mnie plotki że podobno nie żyję.
Zorganizowałam dziś kolację z najważniejszymi osobami z całej organizacji i choć moi bracia do nich nie należą to też przyjdą ponieważ uznałam że to idealna okazja żeby ich zobaczyć bo tak naprawdę to chciałabym w tej restauracji wejść na stół i powiedzieć wszystkim że to ja Hailie Monet ale to by wszystko skomplikowało.

- Dzień dobry słoneczko - powiedziałam przytulając Sofię po tym jak postawiłam talerze ze śniadaniem na stole w jadalni - jak spałaś ?
- cześć mamusiu - odpowiedziała ok czym dodała jeszcze - Miałam dziś zły sen
- A o czym był ten sen ?
- O tym że taki duży pan mnie zabrał i nie chciał oddać - po jej policzkach zaczęły lecieć pojedyncze łezki które wytarłam kciukiem
- Tak na pewno nigdy się nie stanie. Dopilnuje tego
- Dziękuję

Po skończonym posiłku oglądała z malutką filmy Disneya i tak zleciało nam całe południe. O 16 poszłam do pokoju się szykować a malutką podreptała za mną
- Jak myślisz? Którą założyć ? - pytam z uśmiechem Sofi która siedziała na kanapie w mojej garderobie. Dziewczynka zeszła z siedzenia i wskazała sukienkę która jej się bardziej podobała. Była ona czarna z delikatnymi falbankami i rozcięciem na prawej nodze, do tego dobrałam tego samego koloru torebkę i poszłam się malować. Gdy ja nakładałam tapetę na twarz, malutka bawiła się moimi kosmetykami.
Postawiłam na dość grube kreski, mocno wytuszowane rzęsy, rozświetlacz masę korektoru pod oczy żeby zakryć sińce pod nimi od niewyspania. Zakładam do tego jeszcze czarne szpilki i ruszam do wyjścia. Sofię zostawiłam z nianią i kilkoma ochroniarzami, a, zapomniała bym o dragonie.

Gdy dojeżdżam na miejsce oddaję kluczyki i idę do środka
- Zabawę czas zacząć - mówię lekko słyszalnie do siebie

Hejka mam nadzieję że podoba wam się ten rozdział i wyczekujcie następnych, najpóźniej za tydzień będzie
Rozdział nie sprawdzany
Papatki(;
338 słów

Niebezpieczna Monet Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz