filmy

698 27 18
                                        

- Kolacja! - zawołałam z kuchni.
Po chwili usłyszałam jak malutka i Louis schodzą ze schodów
- Miałaś się nie przemęczać- powiedział jak zwykle troskliwie chłopak
- Tak, tak, wiem - powiedziałam już znudzona tym skakaniem nademną jakbym była w wieku Sofi albo młodsza.
- Głodna jesteeeem- marudziła dziewczynka, a ja podeszłam do niej i pomogłam jej usiąść na krześle.
- A ty co tak stoisz? - zapytałam Louisa, który dalej stał w wejściu do kuchni.
On nic nie mówiąc podszedł do mnie i
objął w talii przyciągając do siebie, położyłam głowę na jego klatce piersiowej.
- Pamiętasz co mi obiecałaś? - zapytał cicho. Pokiwałam głową, bo wiedziałam że chodzi mu o wieczór filmowy. Po chwili odsunęłam się i odwróciłam się tyłem żeby usmażyć jeszcze kilka naleśników. Po chwili siedzieliśmy we trójkę przy stole i zajadaliśmy się naleśnikami.
- No to co, do spania - powiedziałam gdy wszyscy skończyli swoje porcje
- Ale ja nie chce - powiedziała sofi patrząc na mnie maślanymi oczkami
- Nie ma żadnego ale - powiedziałam i wstałam żeby wziąść malutką na ręce.  Ta jak najszybciej uciekła do salonu- przecież i tak prędzej czy później cię złapie a jak będziesz tak robić to nie przeczytamy książeczki.
         powiedziałam i ruszyłam do pomieszczenia gdzie poszła dziewczynka, kątem oka zobaczyłam że Louis robi to samo.
Podeszłam do Sofi która siedziała na kanapie i wzięłam ją na ręce.
Pomogłam jej się wykąpać i przebrać w piżamę i ruszyłuśmy do jej pokoju żeby poczytać książkę na dobranoc.

Trwało to chyba z pół godziny ale wreszcie zasnęła. Zeszłam na dół gdzie zastałam Louisa z popkornem, kocykiem i wieloma poduszkami na kanapie. Usiadłam obok niego ale tak żeby się nie dotykać, najwyraźniej nie spodobało mu się to, bo po chwili przyciągną mnie do siebie i teraz siedziałam wtulona do niego bokiem, ułożyłam swoją głowę na jego klatce piersiowej i spojrzałam jaki film wybrał,  "córka prezydenta".

Jakoś w połowie filmu spojrzałam na Louisa który cały czas spoglądał na mnie.
Gdy były napisy końcowe odwróciłam się przodem do chłopaka
- To co teraz oglądamy?
Zapytałam starając się patrzeć mu w oczy a nie na usta
- Może "Duma i uprzedzenie"?
Zapytał a ja wyszczeżyłam się jak głupia
- To mój ulubiony film. 
Powiedziałam z entuzjazmem.
Nawet nie zauważyłam jak zaczęłam się do niego przybliżać. Zatrzymałam się gdy między naszymi twarzami  zostało kilka centymetrów odległości które On w jednej chwili pokonał przyciskając swoje usta do moich. Całował delikatnie ale zdecydowanie. Oderwał się odemnie gdy zabrakło nam powietrza.
- Wiem.

Gdy o 1 w nocy skończyliśmy oglądać, ruszyłam na górę życząc chłopakowi dobrej nocy. Zrobiłam wieczorną rutynę i przebrałam się w piżamę.  Gdzieś o  1³⁰ położyłam się do łóżka i przez jakiąś godzinę nie mogłam zasnąć. W końcu się poddałam i po cichu zeszłam na dół po wodę. Schodząc usłyszałam jakieś szuranie a po chwili zobaczyłam Louisa wychodzącego z kuchni, najwyraźniej On też nie mógł spać. Gdy mnie zobaczył uśmiechną się lekko i zawrócił do kuchni. Po chwili miałam w ręce szklankę wody.
- Czemu nie śpisz ?
Zapytał
- Nie mogę zasnąć - zrobiłam krótką przerwę - A ty?
- też nie mogę zasnąć
Miałam ochotę się do niego przytulić ale nie wiem czy on tego chce. Podeszłam powoli nie przerywając kontaktu wzrokowego. Gdy był na wyciągnięcie ręki rozłożyłam ręce dając mu znak że chce się przytulić a on bez zawachacia przyciągną mnie do siebie. Wtuliłam się w jego klatkę piersiową i ośmiechnęłam delikatnie.
Po chwili nie przestając go obejmować odchyliłam głowę
- Możesz ze mną spać?
Zapytałam cicho. Brzmiałam jak Sofi gdy budzi się po koszmarze
- Oczywiście
Powiedział i uśmiechną się do mnie delikatnie. Zaczą iść że mną wtulona w jego bok do mojej sypialni.
Wskoczyłam pod kołdrę a pochwili poczułam jak materac po mojej lewej stronie się ugina, Louis przyciągną mnie do siebie, wtuliłam się w jego klatkę piersiową i przymknęłam oczy.
- Śpij dobrze
Usłyszałam przy uchu i oddałam się w objęcia Morfeusza

Hejoo
przepraszam że tak długo nie było rozdziałów ale jakoś nie mogłam się zebrać za pisanie a chciałam też wstawić dłuższy rozdział.
Mam nadzieję że niedługo wstawię następny ale nic nie obiecuje bo sama nie wiem jak wyjdzie.

Buziaczki i  do zobaczenia <33
670 słów

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Feb 18, 2024 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Niebezpieczna Monet Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz