Hwang Hyunjin-jest na ostatnim roku w szkole średniej, lecz z powodu przeprowadzki musiał zmienić szkołę, poznał w szkole trójkę nowych przyjaciół.
Lee Felix-jest w drugiej klasie szkoły średniej, ma jednego przyjaciela beomgyu, są oni nazywani w sz...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Muszę przyznać beomgyu to najlepszy fotograf @fvck.gyu
❤️2701
Komentarze:
Niewiem:Boże czy on ma pająka w buzi..
Noielo:Ładny chłopczyk
Fvck.gyu:Się wie kochaniutki
Wyświetl więcej
Felix
Leżałem w łóżku, zastanawiając się nad wszystkim i niczym, dopóki nie usłyszałem pukania do drzwi, nie chętnie je odtworzyłem, a moim oczom ukazałam się nikt inny niż mój kochany brat bang chan.
-Felix musimy porozmawiać-Powiedział stanowczo, a w oczach było można dostrzec wściekłość jak i smutek?
-Um okej-Powiedziałem
Nic nie odpowiedział, tylko usiadł na moim łóżku pokazując dłonią bym zrobił to samo.
-A więc o czym chcesz rozmawiać?-Spytalem po chwili.
-Felix odkąd zacząłeś zadawać się z beomgyu i ericem zmieniłeś się w cholerę zacząłeś pić palić nic mi nie mówisz przesiadujesz w pokoju dniami nocami albo wychodzisz nie uprzedzając mnie na bóg wie ile masz wszystko w dupie co dzieje się wokół ciebie masz wyjebane w to że masz bałagan w pokoju a jeszcze 2 lata temu byś panikował gdyby był papierek na podłodze! Czy ty do cholery możesz chociaż trochę się ogarnąć? Martwię się o ciebie nie wiem nic co się dzieje z tobą od 2 jebanych lat! Błagam cię ogarnij się przestań pić palić masz dopiero 16 lat! I ogranicz kontakt z beomgyu i ericem bo inaczej będzie czekał cię oddział zamknięty jeśli nie posłuchasz mnie i nie będziesz ze mną współpracował-Powiedział, a mnie zamurowało, nigdy nie widziałem tak wkurzonego bang chana.
-Um-Nie potrafiłem nic z siebie wydusić.
-Przemyśl to co powiedziałem felix.. i przewietrz ten pokój bo śmierdzi niemiłosiernie-Powiedział wychodząc z mojego pokoju.
Siedziałem tak przez kilku minut, po czym wstałem uchyliłem okna i odsłoniłem rolety, może chan ma rację? Wziąłem się za sprzątnięcie pokoju, było dużo pustych opakowań po papierosach czy butelki i puszki po alkoholu, zgarnąłem to wszystko w worek na śmieci. Po wysprzątaniu pokoju położyłem się na łóżku, zacząłem myśleć o tym co powiedział chan, może naprawdę ograniczę kontakt z gyu i ericem, i postaram się nie pić i palić, zrobię to dla chana, który przez dwa lata musiał się martwić, a ja miałem w to wyjebane.
