Obudziłam się rano o 8 Michała obok mnie nie było więc pewnie ogarniał coś na ślub więc ja wstałam i się ubrałam, ubrałam zwyczajną zieloną sukienkę a włosy spięłam na klamrę zrobiłam zdjęcie i wstawiłam na ig.
Zeszłam na dół i dałam Bambi jeść postanowiłam że zadzwonię do Michała tak więc chwyciłam za telefon i wybrałam numer do Michała.
- Halo?
- No halo gdzie jesteś?
- Zaraz będę w domu byłem zobaczyć salę na ślub
- I co?
- Git duża dużo miejsca, scena serio git
- Oki to ja będę teraz sukienkę wybierała
- Dobrze to zaraz jestem paa
- Papa
Chłopak się rozłączył a ja usiadłam na kanapie i zaczęłam wybierać sukienkę na ślub, wybrałam i zaczęłam przeglądać social media, Michał wrócił i usiadł obok mnie.
- Hejka misiu
- Hej misia
- Wybrałam popatrz- Pokazałam mu.
- Piękna misia, będziesz wyglądała jak milion dolarów, zresztą zawsze tak wyglądasz
- Dziękuję kochanie
- Proszę misia
* Teleportacja do dnia ślubu*
Obudziłam się rano o 6 i poszłam na dół gdzie był Michał
- Co ty tak wcześnie?
- Musiałem jeszcze parę rzeczy załatwić
- A oki
- I co to dziś
- Takk, tak się stresuję że nie wiem
- Będzie dobrze kochana
- Masz rację chyba
- Zawsze mam rację
================================================================================
Hej misie witam was w niedzielę, taki rozdzialik i jeszcze dziś będzie jeden z właśnie ślubu, nie wiem czy jutro będzie rozdział ponieważ mam korepetycję ale może coś napiszę hah.
Miejmy nadzieję że nic się na ślubie nie stanie haha bo z Michałem to wszystko możliwe.
268 słów
CZYTASZ
Michał nie mata
Fiksi RemajaZwykła dziewczyna lecz nie zwykły chłopak. Jak myślicie czy on będzie dobrym pomysłem?