Kolacja mijała całkiem spokojnie, nic specjalnego się nie działo. Bellatrix piła wino, rozmawiając z innymi śmierciożercami, a Voldemort cały czas patrzył na Belle i co jakiś czas odpowiadał śmierciorzercą. Nagle Lucjusz zaczął mówić.
-Moi drodzy zapraszamy was wszystkich, 25 grudnia na bal bożonarodzeniowy, a 31 grudnia zapraszam na bal noworoczny - powiedział Lucjusz.
Wszyscy się całkiem ucieszyli i potwierdzili, że się pojawią.
Bellatrix po ogłoszeniu chciała iść do swoich komnat nie miała już ochoty patrzeć na swojego okropnego męża i na głupią Alecto, która kleiła się do Czarnego Pana, ale usłyszała głos za sobą.
- Już się poddajesz Bello, przecież prawie nic nie wypiłaś- mówił pijany już Lucjusz.
-Ja nigdy się nie poddaje, tylko mam zamiar iść do swoich komnat żeby jutro być w stanie pomagać Czarnemu Panu- odpowiedziała Bellatrix.
-Czyli wygrałem z Bellatrix Lestrange, która od szkolnych czasów pije najwięcej ze wszystkich- stwierdził Lucjusz.
-Podaj butelkę- powiedziała.
Lucjusz dał jej butelkę ognistej whiskey a ona wypiła całą, później kolejną i kolejną, i jeszcze sporo więcej.Impreza skończyła się o czwartej nad ranem. Wszyscy rozeszli się do swoich komnat lub domów, a Bella z Lucjuszem pili ostatnią butelkę jakiegokolwiek alkoholu. Oboje byli strasznie pijani. Lucek z pomocą skrzatów doszedł do swoich i Narcyzy komnat, za to Bellatrix stwierdziła że świetnie poradzi sobie sama.
-Zostaw mnie, tępy skrzacie!- wykrzyczała Bellatrix do Zgredka który chciał jej pomóc.
-Przepraszam pani -powiedział smutny skrzat i odszedł.
Bellatrix próbowała iść, doszła do schodów, a wchodząc na pierwszy schodek, przewróciła się do tyłu. Oczywiście Czarny Pan ją złapał.
-Znowu jesteś pijana i znowu nie jesteś wstanie wejść po schodach- powiedział Voldemort i wziął ją na ręce.
-Przecież ja sobie świetnie dawałam radę- odpowiedziała Bellatrix.
Voldemort zaniósł Bellatrix do swojej komnaty i położył ją na łóżku, a sam czytał książkę. Bella po chwili zasnęła, tak samo jak Tom.
CZYTASZ
A love story of bellamort
FanficBellatrix jest już 14 lat w Azkabanie, coraz bardziej traci nadzieję w to że jej pan ją uratuje. Czy Bella ucieknie z Azkabanu? Czy Czarny Pan jej pomoże? Czy Bella będzie szczęśliwa z Czarnym Panem? Tego dowiecie się w tej książce Okładkę robiła: @...