Rozdział 1

128 5 0
                                    

Pov Shady
    Ten piekielny budzik jak zwykle nie daje mi spać, a tak sobie dobrze spałam. Przysięgam kiedyś wywalę ten budzik przez okno.Wyłączyłam budzik, zakryłam się kołdrą i dalej spałam
-wstawaj Shady, jest już śniadanie- usłyszałam głos mojego brata i mimo, iż się obudziłam udawałam, że dalej śpie
-wiem, że nie śpisz, ta stara sztuczka na mnie nie działa-powiedział Shadow i zabrał mi kołdrę
-już wstaję, wstaję- odpowiedziałam i poszłam z bratem do kuchni.Mama jak zwykle była w pracy, a mój ponury braciszek wstawał z rana i robił nam coś do jedzenia.Dzisiaj Shadow zrobił kanapki z serem i pomidorem.

Po śniadaniu uczesałam się co nie było dość ciężkie bo mam krótkie włosy. Ogarnęłam się, założyłam mundurek do nowej szkoły i wyruszyliśmy w drogę.
Po drodze do szkoły zobaczyłam jakieś boisko nad rzeką i nie mogłam się powstrzymać, żeby tam nie zagrać dlatego wyjęłam piłkę z torby i pobiegłam chwilę pograć
-Shady!-zaczął Shadow- co ty....
-Jest jeszcze wcześnie, możemy chwilę zagrać!- przerwałam mu
-ja idę do szkoły później dojdziesz-powiedział odchodząc.
Grałam  z dobrą godzinę, bo gdy spojrzałam na zegarek była 7:35, a wychodziliśmy o 6:35, musiałam biec, żeby zdążyć, ale oczywiście na kogoś wpadłam
-przepraszam- mruknęłam
-nic się nie stało- powiedział niebiesko-włosy chłopak podając mi rękę.
Wstałam i dalej biegłam do szkoły, oczywiście w szkole powitał mnie mój brat swoim przerażającym spojrzeniem.
____________________________________________

Drużyna Cienia | Inazuma ElevenOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz