Rozdział 13

29 1 0
                                    

Na boisko weszła brązowowłosa dziewczyna i podchodzi do Keiko
- Proszę, daj nam drugą szansę! Poprawimy się obiecuje!- blondynka padła przed nią na kolana
-Wiesz co mówi mistrz...Nikt nie zasługuje na drugą szansę!- brunetka zerwała wisiorek z szyi Keiko- A teraz reszta drużyny musi mi oddać szkarłatne kamienie, albo sama je wezmę- Drużyna Dark Knight posłusznie oddała dla brunetki swoje naszyjniki. Keiko razem ze swoją byłą drużyną wróciła do pokoi, blondynka zamknęła się w swoim.
Pov Keiko

-Nie wierzę że to się stało...przegraliśmy...przeze mnie wszystkie drużyny przestały istnieć...to wszystko moja wina...-pomyślałam, a po moich policzkach zaczęły spływać słone łzy, pod wpływem emocji wzięłam najbliższą książkę i rzuciłam nią w szafkę, szafka zachwiała się, a z niej spadła butelka, trochę się uspokoiłam, wytarłam łzy i podeszłam sprawdzić co to za butelka. Gdy podniosłam butelkę zobaczyłam napis: "Gwiezdny Nektar*".
Spojrzałam jeszcze raz na szafkę i zobaczyłam duży zapas gwiezdnego nektaru.
-będzie zabawnie...

Pov Shadow

Jeszcze tylko dwa dni i wracam do domu, nie zrozumcie mnie źle u ojca jest dobrze, ale to jednak nie jest dom
-Shadow! Chodź na chwilę synku!- usłyszałem krzyk , zszedłem na dół, a tam stał mój ojciec z małym pudełeczkiem w rękach- to dla ciebie synu
Wziąłem pudełko i je otworzyłem, moje oczy rozszerzyły się z szoku, w pudełku było dwa tysiące ak nie więcej. Czyżby mój ojciec próbował mnie przekupić bym u niego został?
-wybacz tato, ale nie mogę tego wziąć - oddałem mu pieniądze i skierowałem się do drzwi- pójdę się przewietrzyć
-dobrze, tylko nie wróć za późno
Wszyedłem z domu i skierowałem się w stronę parku.

Pov Luna

Sidziałam przy biurku i odrabiałam lekcje... A raczej starałam się skupić na odrabianiu lekcji, przez cały czas myślałam o tym jak potraktowałam Keiko...Po prostu nie chciałam zawieść ojca, NIENAWIDZĘ GO.... Luna ogarnij się, o czym ty gadasz?
Postanowiłam ją przeprosić, dlatego poszłam pod jej pokój i cicho zapukałam
-po co tu przyszłaś? chcesz się ze mnie naśmiewać?- zapytała blondynka otwierając drzwi
-nie, ja.... ja chciałam przeprosić...- pochyliłam głowę i poczułam jak policzki zaczęły mnie dziwnie piec...czy ja się rumienie?

_____________________________
*Gwiezdny Nektar był używany przed szkarłatnym kamieniem, coś w stylu boskiej wody ale dłużej trwały
Powoli zbliżamy się do końca książki

Mam nadzieję że podoba wam się ten rozdział, bo mi osobiście przypadł do gustu😘

Miłego dnia/wieczoru/nocy❤️

Drużyna Cienia | Inazuma ElevenOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz