Rozdział 2

109 5 0
                                    

    Gdy spojrzałam na plan lekcji prawie padłam:
w środę dwie matmy, a dzisiaj chemia jest na pierwszej lekcji.

Po dzwonku poszłam na lekcję, przedstawiłam się i usiadłam w wolnej ławce obok chłopaka z biało-beżowymi, najeżonymi włosami.
Lekcje minęły całkiem szybko, a po lekcjach mój brat pozwolił mi znowu pograć na boisku nad rzeką, postanowiłam dopracować moją najnowszą technikę hissatsu, podbiłam piłkę dwa razy kolanem, uniosłam się w powietrze razem z piłką, zrobiłam salto i kopnęłam ją krzycząc
"mroczna wiedza" ta technika była inspirowana techniką chłopaka z drużyny Zeusa, którą widziałam w telewizji
-świetny strzał!- usłyszałam głos chłopaka i zobaczyłam jak biegnie w moją stronę brunet z pomarańczową opaską
-cześć- zaczął-jestem Mark Evans, a ty?
-jestem Shady, Shady Cimmerian- odpowiedziałam z uśmiechem
-grasz może w jakiejś drużynie piłkarskiej?- zapytał Mark
-nie, mój brat kiedyś grał, ale ja nigdy- powiedziałam
-a może chcesz dołączyć do naszej drużyny?-kontynuował Mark
-nie wiem- rozpoczęłam- jeszcze to przemyśle i jutro dam ci znać
-okey, a może chcesz teraz zagrać?
-w sumie mogę i tak jestem tu sama
I w ten sposób minęły nam trzy godziny, nagle usłyszałam dźwięk powiadomienia w telefonie więc przeprosiłam Marka i poszłam odczytać

Od: Shadow
"Kiedy będziesz? jest prawie 23:00"
Do: Shadow
"Już wracam, po co te nerwy"

-sorka Mark muszę wracać, pa- pożegnałam się z brunetem
-dobra, to pa Shady- odpowiedział chłopak
______________________________

Drużyna Cienia | Inazuma ElevenOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz