Rozdział X

50 4 3
                                    

Per. Bakugo

W niedziele nic ciekawego nie robiłem. Tylko uczyłem się na kartkówki i sprawdzian. Przez cały czas myślałem tylko o tym żeby wrócić do pokoju z Shoto i oglądać dalej filmy. Fajnie mi się z nim rozmawiało i oglądało filmy. W sumie cieszę się, że to on ma za mną pokój. A nie na przykład Deku bo bym z nim nie wytrzymał. Ciągle klei się do wszystkich najbardziej do shoto.

W poniedziałek musiałem wstać wcześnie. Ogarnąć się i zrobić sobie śniadanie. Zanieść czyste ubrania do pokoju w akademiku i pójść na lekcje.

Na moje nieszczęście nie miałem klucza do pokoju i musiałem zadzwonić do Shoto bo to on miał klucz. Na szczęście okazało się, że był blisko więc przyszedł i otworzył mi drzwi, zostawiłem tam rzeczy i poszliśmy z Shoto na lekcje.

Na pierwszej lekcji był sprawdzian z matematyki. Wydaje mi się, że zrobiłem wszystkie zadania dobrze, mam taką nadzieję. Zawsze byłem dobry z matematyki więc chce się utrzymać i dalej mieć dobre oceny.

* Dzisaj krótki rozdział bo nie miałam czasu. Piszcie co mogłabym zmienić albo dodać do książki.

Todobaku - zostań ze mnąOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz