‼️TW krew i górę TW‼️
Pov Fang
zrobiłem tak jak mnie prosił przeniosłem szafe grającą a odrazu po tym zszedłem na dół po rzeczy do sprzątania wniosłem pudło na górę i wyszorowałem szafe tak aby się świeciła i dałem Edgarowi rzeczy do czyszczenia okien tak jak chciał wszystko było tak idealnie.
skończyłem szorować podłogę i zobaczyłem małą półkę z drewna leżało na niej zdjęcie i pluszowy miś podniosłem zdjęcie ja moja mama a za nią wygłupiający się buster z maise może to jednak było prawdą...? popatrzyłem się na misia podniosłem go i rozerwałem w środku tak jak się spodziewałem była karteczka zacząłem ją czytać "Drogi Fangu jeśli to czytasz to znaczy że jesteś już dorosły tak aby logicznie myśleć haha tu twoja mama chciałam ci tylko powiedzieć że nie mam nikomu za złe za nic jeśli nie żyję i że kocham cię bardzo bardzo mocno mama <3" po przeczytaniu łzy zaczeły lecieć mi do oczu.
Edgar zauważył że coś jest nie tak i odrazu do mnie podbiegł i zaczą pytać co się stało schowałem karteczke do kieszeni i resztę rzeczy z półki wyczyściłem ją nie odpowiadając Edgarowi który ciągle pytał chłopak nie odpuszczał więc zacząłem opowiadać - znalazłem list od mamy to tyle słońce nic się nie stało- powiedziałem i poklepałem go po głowie wyczyściłem szafkę.
podszedłem do szafy grającej próbując ją włączyć kiedy wreszczcie mi się udało dzwięk zaczął grać bardzo głośno zakryłem uszy i zciszyłem leciała jakaś stara piosęka Edgar odrazu popatrzył się w stronę dochodzącego dzwięku a ja uśmiechnąłem się do niego oraz podszedłem złapałem go za talię i rękę i od tyłu pocałowałem go w policzek - idę do sklepu kupić farbę za niedługo będę idz spać pózno jest - powiedziałem.
kiedy miałem schodzić po drabinie chłopak złapał mnie za rękę -czekaj ja pójdę to był mój pomysł więc ja zdobędę materiały i tak miałem się przejść- powiedział a ja gdyby nigdy nic kiwnąłem głową i asekurowałem aby nie spadł.
pov Edgar
wyszedłem z domu odrazu walneło we mnie zimne powietrze westchnąłem i ruszyłem przed siebie rozglądałem się za siebie tak dokladnie wszędzie bo było bardzo ciemno ciągle czółem jakby ktoś mnie obserwował na szczęście sklep był dość blisko więc odrazu do niego wszedłem kupiłem białą farbe ledy i bluszcz zapłaciłem.
wyszedłem ze sklepu zadowolony ruszyłem do domu nagle dostałem czymś w głowę ciemność.
//SKIP TIME//
Obudziłem sie byłem goły i rękami przyczepiony do ściany co się działo? bardzo bolała mnie głowa że aż powiem napierdalała gdzie ja byłem ? dlaczego jestem goły? nagle zobaczyłem napakowaną sylwetkę rude włosy ... ciemne okulary... Buster zacisnąłem pięści a ten podszedł bliżej -kogo my tu mamy? przyszłego męża Fanga - zaśmiał się -już niebawem się to nie stanie - powiedział bardziej poważnie przykładając scyzoryk do mojej brody -słodki jesteś - powiedział scyzorykiem lekko przechał blisko moich ust -już bym się tobą zajął ale nie zrobie tego Fangowi nie chce widzieć jego łez - powiedział lekko przecinając moją rękę.
nie to nie może się dziać czy ja umre? -nie , Fang nie może widzieć jak umieram - powiedziałem zaciskając zęby -dokładnie dlatego cię nie zabiję - powiedział -mam jeden pomysł nie będę cię ranił za jedną rzecz..- przejechał ręką po moim udzie -nie , nie zdradzę fanga nawet jakbym miał umrzeć!- powiedziałem mając łzy w oczach a ten przejechał po moim udzie tym razem scyzorykiem.. bardzo bolało bardzo wiedziałem że dziś umrę.
pov Fang
Bardzo się o niego martwiłem nie wracał on już od 2 godzin wiedziałem że sklep mamy blisko coś musiało być na rzeczy wybiegłem z domu najszybciej jak mogłem gdzieś w połowie drogi od sklepu wyczułem metaliczny zapach popatrzyłem się na dół a tam plama krwi a co jeśli to on? nie.. pobiegłem po śladzie cieknącej krwi.
dotarłem do miejsca Ash Pizza było zamkniętę od czasu kiedy Pracownik powiesił się w restauracji westchnąłem i tylko popatrzyłem się na osłoniętę deskami miejsce z nogi wleciałem do środka wielki korytarz prowadził do 2 pokoi a koło jednego stała.. LOLA? patrzyła się z za ściany do jednego pokoju pobiegłem i zaatakowałem dziewczyne z pokoju wybiegł buster który był tak wielki że nie widziałem co kryje się w pokoju walnął mnie a ja upadłem na ziemie ale nie zemdlałem zostalem związany i przeciągnięty do pokoju w którym był.. Edgar.. popatrzyłem się na niego w milczeniu i liczyłem na cud.
____________________________________
to tyle na dzisiaj misie kolorowe.. trochę się działo :3
żebrze o gwiazdki I O KOMENTARZE OCZYWIŚĆIEEE :>>
miejsce na pomysły --->
CZYTASZ
**✿❀Rany nas nie powstrzymają❀✿**/fangar/edgarxfang
RomansaWitam was misie kolorowe w opowieści o 2 chłopcach z star parku którzy zostali zmuszeni do walki ze sobą lecz zakochali się w sobie podczas walk