Alergie

316 8 1
                                    

Spanikowałam i od razu zadzwoniłam do Vinca. Odebrał po paru sygnałach.

- Halo?

- Vince! Hailie jest cała opuchnięta! Na co ona ma alergię?!

- Na pyłki i orzechy... Czy Hailie zjadła orzechy?

- Tak... Nie wiedziałam o tym i dałam jej moje ulubione naleśniki z orzechami...

- W jej rzeczach powinno być lekarstwo, idź do jej pokoju i go poszukaj, ja już idę. - ta jak kazał mi mój brat, wzięłam Hailie na ręce i pobiegłam do jej pokoju. Położyłam ją na łóżku i chwilę później Vince wszedł do pokoju. On pobiegł do jej walizek, żeby je przeszukać, a mi kazał iść na dół po wodę dla Hailie bo cała się trzęsła.

Kiedy wróciłam na górę z szklanką wody, Vince znalazł już lekarstwo, ale Hailie bardzo się bała ( lekarstwo było w strzykawce ). Była cała roztrzęsiona i gdy tylko mnie zobaczyła chciała się przytulić, ale nie miała siły wstać. Odstawiłam szklankę wody na półkę nocną i wzięłam ją na kolana. Kiedy ona się do mnie przytulała, Vincent podał jej lekarstwo. Od razu przestała puchnąć i trochę się uspokoiła. Podałam jej wodę, a ona niemal że od razu wypiła całą szklankę.

Vince musiał wracać do pracy, powiedział tylko że jak coś jeszcze będzie sie działo to mamy do zadzwonić.
Położyłam Hailie spać, bo ledwo mogła złapać oddech. Gdy usnęła zeszłam na dół i dokończyłam swoje śniadanie, już w towarzystwie Dylana i Tony'ego. Shane zszedł chwilę później i zjedliśmy śniadanie razem. Potem Hailie zawołała mnie, bo miała problem ze schodami. Pomogłam jej zejść i poszłyśmy do salonu gdzie chłopaki wybierali film. Hailie wystraszyła się Dylana i Tony'ego, więc schowała się za moimi nogami. Shane się do niej uśmiechnął, ale ona nie zamierzała się ruszać. Dopiero gdy usiadłam na kanapie poszła szybko za mną i usiadła mi na kolanach.

Dylan chciał się z nią przywitać, ale Hailie nie za bardzo mu ufała. Dopiero gdy zaczął ją łaskotać, zaczęła się śmiać i usiadła pomiędzy mną, a naszym bratem. Kiedy zobaczyłam jaki film nasi bracia wybrali załamałam się, ponieważ był film od 18 lat.

- Przecież ona nie może tego obejrzeć - powiedziałam w końcu.

- No to niech wyjdzie - wiedziałam że Tony nie zbyt polubił Hailie, ale tym razem przesadził.

- Przełączcie to, obejrzycie sobie kiedy indziej - on tylko westchnął i przełączył z Netflixa na HBO. Włączył Harry'ego Pottera.

- Lepiej?

- Na prawdę? Oglądaliśmy to chyba 16 razy - marudził Dylan.

- Musicie zacząć się do tego przyzwyczajać - powiedziałam i poszłam po popcorn. Z kuchni słyszałam śmiechy Hailie i chłopaków. Wróciłam z popcornem i usiadłam na swoim miejscu. Gdy tylko Tony włączył film, Hailie usiadła i nic nie mówiła. Jadła tylko popcorn, od czasu do czasu. Po paru minutach znowu zasnęła. Poczekaliśmy jeszcze chwilę i przełączyliśmy film. Dylan zaniósł Hailie na górę do jej pokoju, a Tony włączył film. Dopiero po chwili zorientowałam się że to był horror. Nienawidziłam filmów tego typu, a chłopaki dobrze o tym wiedzieli. Tak czy siak, postanowiłam że jednak zostanę i obejrzę film. Najwyżej dzisiaj nie zasnę. Gdy film się zaczął już wiedziałam że chłopaki będą mnie wyśmiewać. I tak też było, bo w połowie filmu kiedy krzyknęłam ze strachu wszyscy zaczęli się śmiać. Postanowiłam że pójdę do pokoju, jednak moi bracia zapewniali mnie że już nie będą się ze mnie śmiać. Pomimo że im nie wierzyłam usiadłam i obejrzałam film do końca. Okazało się że chłopaki nie kłamali. Nie śmiali się już ze mnie, nawet kiedy cała podskoczyłam. Poszłam na górę położyć się spać, ale wiedziałam że nie usnę po tym horrorze. Zawróciłam więc do salonu i zapytałam.

Rodzina Monet - Starsza siostra Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz