8•impreza•

118 1 0
                                    

Dojechaliśmy pod dom Topp'era i Rafe wysiadł z auta i otworzył mi drzwi złapał za rękę i pomógł wysiąść po czym zakluczył auto i udaliśmy się w kierunku imprezy
—wow Topp naprawdę dobrze to ogarnął

—tak to wygląda u grubych ryb haha

od razu na wejściu przywitał nas Topp a w tle zauważyłam JJ i poczułam zazdrość Rafe'a o mnie odwróciłam wzrok od tańczącego JJ i przybijając wzrok do uroczego Rafe'a przede mną bujającego się w rytm muzyki dużo razy słyszałam jak ktoś z przechodni rzekł że świetnie wyglądamy a za kilka minut miało być ogłoszone kto zostanie królem i królową tej imprezy czekałam na to ,zauważyłam jak Topp wziął mikrofon do ręki i zaczął ogłaszać

—UWAGA! królową imprezy zostaje Mary Wilson a królem zostaje Rafe Cameron najprzystojniejszy w outer banks

potem czekał nas taniec wspólny taniec po tym jak każdy z nas miał już kilka kolejek na swoim koncie

więc Rafe zaprosił mnie do tańca i chwycił w talii po czym lekko się uśmiechnęłam zaczęliśmy poruszać się ku rytmu muzyki ,Rafe bardzo uważnie pomimo alkoholu poruszał się aż naglę nachylił się nade mną i chciał mnie pocałować ale szepnęłam mu
—Ej Rafe jest jeszcze dużo ludzi którzy nie wiedzą o nas o nas razem nie wiem czy... powiedziałam chwiejącym się głosem ale Rafe i tak przerwał mi zdanie i wpił się w moje usta zaczął mnie całować czułam że robię się cała czerwona ale jednocześnie czułam ekscytację po chwili oderwaliśmy się od siebie no była to nawet dłuższa chwila odeszliśmy na bok po drinka i nagle Topp podszedł do Rafe'a w celu pogadania
—Skarbie mógłbym pójść na chwilę z Topp'em

—tak pozwalam tobie Rafe wiem z jakim zamiarem zamierzasz tam iść nie popieram tego do końca tylko nie przesadź-sama od czasu do czasu brałam nie mogłam całkowicie go ograniczać

Rafe pov:

—No stary to niezłą masz laskę czyżby to Mary przyszła z tobą?-jednak gustujesz

—to moja dziewczyna jest przecież mówiłem ci to chyba już z 100 razy

—zacząłem w raz z Topp'em układać biały proszek w kreski na tacy po czym wciągnęliśmy co prawda nie było to dużo ale wszystko co robiłem robiłem dla Mary ona znaczyła coś więcej

—Ej Topp zrobimy butelkę tylko pójdę po Mary

—spoko zgarnę tez jakiś ludzi 

Mary pov:

Gdy Rafe sobie poszedł czułam na sobie czyiś wzrok obróciłam się w stronę osoby spoglądającej na mnie okazał się być to JJ czego on jeszcze chce
gdy nasze wzroki się spotkały podszedł do mnie i zaproponował drinka
—hej Mary chcesz ode mnie koktajl alkoholowy?

—A hej JJ nie zaszkodzi raczej

JJ zaczął szukać idealnego napoju dla mnie przy barze

—to niech będzie Tequila sunrise razy 2

—o cholera to był mój ulubiony z całej listy skąd on to kurwa wie

—zamoczyliśmy usta w tequili u przyznałam JJ że jest to cholernie dobre ten letni smak

chwilę tak rozmawialiśmy z JJ aż do momentu kiedy pojawił się Rafe
—Mary gramy w butelkę grasz?

—oczywiście kochanie

—a ty JJ trzymaj się od niej daleko jest moja następnym razem jak zobaczę cię w zasięgu Mary pożałujesz i wyjdziesz z obitą mordą

Rafe'owi musi cholernie na mnie zależeć lecz przez chwilę martwiłam się że źle się to skończy dla wszystkich ale powstrzymał się

odchodząc od JJ ,Rafe powiedział „ostatni raz zobaczę cię obok jej jesteś ostatnią osobą która chciałbym widzieć" tak naprawdę nie wiedziałam co jest pomiędzy nimi ale stwierdziłam nie myśleć teraz o tym w końcu impreza dalej trwa

gdy przyszliśmy do Topp'a byli tam osoby które pierwszy raz widzę na wyspie poza Barry'm i Sarah

—no to co najmłodsza zaczyna?-Sarah kręć

wypadło na mnie

—Mary pytanie czy wyzwanie?

—ehh niech będzie pytanie

—no dobra nie wiem kurde co dać jakieś takie łatwe przespałaś się z kimś z tej grupy?

—tak zapierdole cię Sarah za to pytanie

uhh to teraz ja losuje i wypadło na nikogo innego jakim był pieprzony Barry
—Barry wyzwanie czy pytanie?

—wyzwanie

—kurwa przestań sprzedawać drugi Rafe'owi takie masz wyzwanie

—ale... -przerwałam Rafe'owi -mieliśmy razem dać sobie z tym radę -widziałam że Rafe chciał coś powiedzieć ale się wstrzymał

—dobra kręć Rafe

i wypadło na jakąś losową sukę której nie znałam

—pytanie czy wyzwanie?

—wyzwanie

—pocałuj najseksowniejszą osobę na tej imprezie

podeszła do Topp'a ,Sarah wpatrywała się w nich z zazdrością pomimo że kiedyś byli razem myślę że dalej coś z tego zostało

po chwili podszedł do mnie Rafe i złapał mnie za ręke
—Topp musimy już lecieć jesteśmy w chuj zmęczeni powodzenia ,nara stary

—wyszliśmy z domu Topp'a udaliśmy się w kierunku auta Rafe wsiadł za kółko po alkoholu co prawda kontaktował i nie był aż tak najebany ale i tak to nie był dobry pomysł chciałam go powstrzymać przed prowadzeniem ale uświadomiłam sobie że też jestem na haju i pijana i nie dam rady go przed czym kol wiek powstrzymać dotarliśmy do mojego domu żeby Rafe mnie odwiózł
—zostajesz u mnie nie puszczę cię nigdzie samego ,chociaż doskonale wiedziałam że jutro nasi rodzice przyjeżdżają

—ale ja dam sobie radę

—co kurwa zostajesz nie masz prawa wyboru

wzięłam szatyna za rękę i doczłapaliśmy się do domu w środku zastałam mojego brata...

On jest uzależniony... //Rafe CameronOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz